Aktualizacja, godz. 14:30
W rzece nie znaleziono mężczyzny. Służby ratunkowe kończą swoje działania na Kozanowie. Dalej sprawę będzie wyjaśniała policja.
Aktualizacja, godz. 13:50
Nad Odrą pojawił się policyjny przewodnik z psem tropiącym. Służby próbują ustalić, co stało się z zaginionym mężczyzną.
Mężczyzna wpadł do Odry? Trwa akcja na Kozanowie
Zgłoszenie do wrocławskich strażaków wpłynęło z Ośrodka Szkolenia Wodnego przy ul. Micheleta. Wojskowi poinformowali, że po drugiej stronie Odry, od strony ul. Celtyckiej na wrocławskim Kozanowie, mężczyzna stoi tuż nad brzegiem rzeki. Zmartwieni jego losem zgłosili ten fakt służbom.
Jak przekazuje nasz reporter, informacje dot. zdarzenia są bardzo rozbieżne. Nie wiadomo, czy mężczyzna w ogóle znajduje się w wodzie. Na miejscu pracuje kilka zastępów straży pożarnej oraz ratownicy wodni i policja. Teren jest patrolowany z drona, natomiast na rzekę wypłynęły łodzie ratunkowe.
Ratownicy znaleźli przy brzegu przedmioty: laskę, butelkę wódki, książki i inne rzeczy osobiste. W wodzie nie widać na razie osoby poszkodowanej, potrzebującej pomocy.
- Świadkowie, którzy przechadzali się wzdłuż Odry, zauważyli pozostawione rzeczy, należące do jakiejś osoby i zaniepokoiła ich ta sytuacja. Zgłosili to miejscowym policjantom z KP-Fabryczna. Są oni na miejscu, wraz ze strażakami z Komendy Miejskiej PSP i ratownikami wodnymi - mówi "Gazecie Wrocławskiej" mł. asp. Rafał Jarząb.
Policjanci znaleźli plecak osoby, która stała przy brzegu Odry. Znaleziono w nim m.in. też dokumenty. Funkcjonariusze udali się pod adres zamieszkania wskazany w dowodzie mężczyzny, ale nikogo nie zastali. Trwają czynności mające na celu ustalenie miejsca jego pobytu. Na ten moment mogą jednak stwierdzić, że nic nie wskazuje na to, iż mężczyzna faktycznie wskoczył do Odry. Sytuacja jest jednak rozwojowa.
Tutaj służby patrolują okolicę:
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?