Brak szkolenia BHP: konsekwencje dla pracownika, nawet 50 tys. zł kary dla pracodawcy

OPRAC.:
Zbigniew Biskupski
Zbigniew Biskupski
Odpowiednio nakreślony program szkolenia, obejmujący zagadnienia zagrożeń występujących na stanowisku oraz prezentację procesów pracy, maszyn, urządzeń oraz środków ochrony indywidualnej wykorzystywanych przez pracownika – to absolutna podstawa obowiązkowego szkolenia bhp przed podjęciem pracy.
Odpowiednio nakreślony program szkolenia, obejmujący zagadnienia zagrożeń występujących na stanowisku oraz prezentację procesów pracy, maszyn, urządzeń oraz środków ochrony indywidualnej wykorzystywanych przez pracownika – to absolutna podstawa obowiązkowego szkolenia bhp przed podjęciem pracy. Michał Pawlik / Polska Press
Zgodnie z obowiązującym prawem, każdy pracownik nowo zatrudniony lub pracujący już 12 miesięcy, musi przejść szkolenie z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy. Zlekceważenie tego obowiązku może grozić karą od 1 tys. do 30 tys. zł, a jeśli sprawa trafi do sądu – nawet 50 tys. zł. Natomiast konsekwencje braku szkoleń mogą być o wiele dotkliwsze - tylko w I półroczu 2021 r. zgłoszono 27 200 osób poszkodowanych w wypadkach przy pracy, z czego 95 ze skutkiem śmiertelnym.

Celem szkoleń BHP jest budowanie świadomości pracowników z zakresu środków profilaktycznych zmniejszających ryzyka narażenia na czynniki występujące na zajmowanych przez nich stanowiskach pracy. Z uwagi na zakres ramowych programów szkolenia określonych przez ustawodawców, część szkolenia poświęcona jest odpowiedzialności i prawom stron stosunku pracy, zagadnieniom ochrony przeciwpożarowej i pierwszej pomocy.

Nawet 50 tys. zł kary za brak szkoleń BHP, jednak konsekwencje mogą być o wiele poważniejsze

- Z przykrością muszę stwierdzić, że jako wieloletni audytor ogólnie pojętego systemu bezpieczeństwa pracy, spotykam się z podejściem służb BHP do szkoleń, jak do największego zła i konieczności. Prezentacje oraz programy szkoleń, które poddaję analizie w oparciu o stwierdzone zagrożenia w audytowanym zakładzie pracy, niejednokrotnie nawet w 50% nie znajdują odzwierciedlenia w zidentyfikowanych zagrożeniach i metodach przeciwdziałania powstaniu ryzyk utraty zdrowia i życia. Być może takie właśnie podejście jest powodem wzrostu o 13,1% liczby osób zgłoszonych w wypadkach przy pracy w I półroczu 2021 r., w porównaniu do analogicznego okresu poprzedniego roku – mówi Łukasz Wawrzyniak, Dyrektor BHP firmy doradczej W&W Consulting.

- Przyczyn można upatrywać również w nieodpowiedzialności służb BHP, przejawianej w braku przygotowania jakichkolwiek materiałów szkoleniowych i przeprowadzaniem jedynie tzw. pogadanki. Pytanie brzmi, czy pracownik był w stanie wynieść z takiego szkolenia cokolwiek poza znudzeniem i brakiem zaufania do osoby zajmującej jednak w organizacji bardzo ważne stanowisko – bo przecież odpowiedzialne za zapewnienie bezpieczeństwa pracownikom – dodaje Łukasz Wawrzyniak.

Szkolenie dostosowane do stanowiska pracy

Odpowiednio nakreślony program szkolenia, obejmujący zagadnienia zagrożeń występujących na stanowisku oraz prezentację procesów pracy, maszyn, urządzeń oraz środków ochrony indywidualnej wykorzystywanych przez pracownika – to absolutna podstawa.

- Dzięki tak przygotowanym materiałom, nasi eksperci BHP przekazują niezbędną wiedzę każdemu pracownikowi, w zależności od jego środowiska pracy. Zdjęcia procesów, maszyn i urządzeń identyfikują szkolonego pracownika z zakładem pracy i osadzają w realiach zakładu wymagania bezpieczeństwa i higieny pracy stawiane przez prawo. Tak wyedukowany pracownik staje się później „ambasadorem bezpieczeństwa” w firmie, a niejednokrotnie liderem zespołów bezpieczeństwa, które znajdując się na pierwszej linii w procesach, dostarczają niezbędnej wiedzy nt. nowo powstałych zagrożeń, zauważonych niezgodności czy potrzeb pracowniczych – dodaje ekspert firmy doradczej W&W Consulting.

Tak budowane środowisko pracy w oparciu o dobrze skrojony materiał szkoleniowy BHP stanowi podwaliny do sprawnie funkcjonującego zakładu pracy, gdzie wypadki się nie zdarzają, a wiedza jest kaskadowana w dół niezależnie od złożoności procesu produkcji czy transportu.

A co istotne – uchroni firmę przed konsekwencją poniesienia dotkliwych kar finansowych. Każda więc osoba zarządzająca firmą powinna zadać sobie jedno proste pytanie – co wiedzą na temat bezpieczeństwa moi pracownicy? Czy wiedzą, jakie zagrożenia wiążą się z obowiązkami przez nich wykonywanymi, czy potrafią wymienić środki zapobiegania powstawaniu urazów? Jeżeli odpowiedź brzmi: nie, czas pomyśleć nad zmianami w organizacji, jeśli zależy nam na jej stabilności rynkowej, a przede wszystkim – na bezpieczeństwie pracowników.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu