Grypa jest obecnie głównym problemem epidemicznym w kraju – ogłosił minister zdrowia. Od września odnotowano prawie 1,3 miliona zachorowań

OPRAC.:
Marta Siesicka-Osiak
Marta Siesicka-Osiak
Zarówno w przychodniach, jak i na dziecięcych oddziałach szpitalnych obserwuje się coraz większe obłożenie.
Zarówno w przychodniach, jak i na dziecięcych oddziałach szpitalnych obserwuje się coraz większe obłożenie. lithiumcloud/GettyImages
– Głównym problemem epidemicznym w kraju są teraz zachorowania na grypę, a nie na COVID-19 – ogłosił w czwartek minister zdrowia Adam Niedzielski. Zachęcił do szczepień przeciwko grypie, bo – jak powiedział – są one jedyną i skuteczną ochroną przeciwko tej chorobie. Tylko od września zanotowano w Polsce prawie 1,3 miliona zachorowań na grypę.

Spis treści

Rośnie liczba hospitalizowanych z powodu grypy. Wśród chorych przeważają dzieci

W czasie czwartkowej konferencji prasowej w MZ szef resortu podał, że od początku września do 30 listopada zanotowano ponad 160 tys. zachorowań na COVID-19, a w tym samym okresie – blisko 1,3 mln zachorowań na grypę.

– Widać, że to przede wszystkim grypa w tej chwili decyduje o sytuacji epidemicznej w kraju – podkreślił. – W tej chwili głównym problemem epidemicznym w kraju są zachorowania na grypę – zaznaczył.

Czytaj także: Powikłania po grypie są groźne dla zdrowia. Niedoleczona osłabia działanie serca i nerek. Zobacz, jak odróżnić grypę od przeziębienia

Zobacz także: W czerwcu koniec pandemii COVID-19? Minister zapowiada zniesienie stanu zagrożenia epidemicznego i obowiązku noszenia maseczek w aptekach

Zwrócił uwagę, że w porównaniu z poprzednimi latami obecna skala zachorowań na grypę jest zdecydowanie wyższa.

– Mamy wyraźny wzrost zachorowań na grypę jeżeli chodzi o dzieciaki – zwrócił uwagę. – W tej chwili mówimy o strukturze, gdzie liczba zakażeń wśród dzieci zbliża się do 50 proc. – zauważył.

W szpitalach od początku września do początku grudnia z powodu grypy trafiło blisko 4,2 tys. osób – wynika z danych przekazanych przez Niedzielskiego. – W strukturze tych hospitalizacji dominują dzieci, bo stanowią blisko 60 proc. – powiedział.

Zachęcił do szczepień przeciwko grypie, bo są one jedyną i skuteczną ochroną przeciwko tej chorobie.

– Tych szczepionek sprowadziliśmy do kraju blisko 3 mln, a w tej chwili poziom wykonania tych szczepień jest mniej więcej 640 tys. – podał.

Szczyt kolejnej fali zachorowań na COIVID-19 dopiero przed nami. Prognozy mówią o drugiej połowie stycznia

Minister Zdrowia odniósł się też do zachorowań na COVID-19. – Do tej pory mieliśmy do czynienia z systematycznym spadkiem liczby zakażeń, ale również spadkiem liczby hospitalizacji (w związku z COVID-19 – przyp. PAP). Mniej więcej od półtora tygodnia tendencja się odwróciła i notujemy zarówno wzrost liczby zakażeń, jak i wzrost liczby hospitalizacji – powiedział.

Czytaj także: Szczyt zachorowań na grypę już za nami. Wkrótce może nadejść kolejna fala. Wiceminister ostrzega i zachęca do szczepień przeciwko grypie

Niedzielski poinformował, że przyrosty z tygodnia na tydzień są rzędu 20 proc. – A więc to jest skala dosyć duża, ale sama liczba zakażeń nadal pozostaje stosunkowo niewielka, bo mówimy o średniej dziennej liczbie zakażeń na poziomie koło 450-500, co powoduje, że tygodniowo mamy 3-3,5 tys. zakażeń – podał szef MZ.

Zobacz także: Tridemia – grypa, COVID-19 i RSV atakują równocześnie. Jak uchronić się przed zakażeniem? Naczelna Izba Lekarska przedstawiła zalecenia

Powiedział też, że jest niewielki wzrost hospitalizacji w związku z COVID-19, obecnie jest to niecały tysiąc pacjentów. Niedzielski zapewnił, że sytuacja jest monitorowana.

– Apogeum kolejnej fali jest prognozowane według naszych prognoz na II połowę, a w zasadzie na koniec stycznia – powiedział. Maksymalna liczba zachorowań ma według niego wynieść nieco powyżej 5 tys.

To grypa czy koronawirus? Objawy charakterystyczne dla obydwu zakażeń

Obecnie koronawirusa charakteryzuje krótszy niż do tej pory czas wylęgania. Od momentu zakażenia do wystąpienia pierwszych objawów mijają często zaledwie 3 doby. Chory czuje się źle zazwyczaj przez 6 do 7 dni. Wśród głównych objawów Omikrona wymienia się:

  • kaszel,
  • zmęczenie,
  • ból głowy,
  • uczucie zatkanego nos,
  • wodnista wydzielina z nosa,
  • chrypa i ból gardła,
  • zaburzenia żołądkowo-jelitowe,
  • utrata węchu i/lub smaku.

Grypa ma zdecydowanie krótszy czas inkubacji, przeważnie od 24 do 48 godzin i rozwija się w bardzo szybkim tempie. Jej pierwsze symptomy to:

  • wysoka gorączka,
  • bóle mięśni i stawów,
  • dreszcze i poty,
  • ogólne osłabienie.

W kolejnych dobach pojawić się mogą ból gardła i katar. Warto wiedzieć, że zdarzyły się na świecie przypadki podwójnego zarażenia wirusem grypy i SARS-CoV-2. Mówimy wtedy o tzw. fluronie (ang. flu – grypa i corona – koronawirus) lub w wersji spolszczonej o gryporonie.

Szymon Zdziebłowski, Agata Zbieg
szz/ agz/ joz/ mso

Źródło:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Grupę krwi u człowieka można zmienić, to przełom!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na stronazdrowia.pl Strona Zdrowia