Mecz Lech - Legia: anulowany gol, zepsuty karny, dwa samobóje
Zazwyczaj ten hit zawodzi; tak było choćby jesienią, gdy w Warszawie marne spotkanie zakończyło się rozczarowującym remisem 0:0. Początek rewanżu zrekompensował jednak wszystko - przynajmniej z perspektywy Legii.
Legia w 6 minucie za sprawą Pawła Wszołka trafiła do siatki. Sędzia Szymon Marciniak otrzymał jednak sygnał od kolegów z VAR-u, że uderzenie poprzedził faul Macieja Rosołka - i gola anulował.
Potem Legia otrzymała jedenastkę. To Barry Douglas sfaulował Marca Guala, za co otrzymał jeszcze żółtą kartkę. Do piłki podszedł Josue, ale... Bartosz Mrozek wyczuł jego intencje - i dalej było 0:0!
Portugalczyk ze złości kopnął z całej siły w słupek. Złość prędko przeszła, bo...
Mocna oprawa i transparenty kibiców Lecha Poznań na meczu z Legią Warszawa
... gdy wybiła 15 minuta meczu to Lech strzelił sam sobie gola. Piłkę do własnej bramki nieszczęśliwie skierował Miha Blazić, który skiksował po wstrzeleniu Yuriego Ribeiro. Tym szaleństwom wśród 40 tys. publiczności przyglądał się selekcjoner reprezentacji Polski, Michał Probierz. Towarzyszył mu właściciel Legii, Dariusz Mioduski.
Popisy zawodników Lecha zawczasu podsumowali kibice oprawą z hasłem "Wstyd". Cieszył się za to wypełniony sektor gości. Legionistów wspierało niespełna 2 tys. osób.
Tuż przed końcem pierwszej połowie Legia trafiła na 2:0, bo... samobójczo trafił Bartosz Salamon - kandydat do gry na Euro 2024.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?