MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nie tak miało być. Gwardia Koszalin - Gryf Wejherowo 1:5 [zdjęcia, wideo]

djas
Piłkarze Gwardii Koszalin ulegli drużynie z Wejherowa aż 1:5.
Piłkarze Gwardii Koszalin ulegli drużynie z Wejherowa aż 1:5. Dawid Jaśkiewicz
Nie tak miało wyglądać sobotnie spotkanie Bałtyckiej trzeciej ligi pomiędzy Gwardią Koszalin a Gryfem Wejherowo. W ostatnich tygodniach obydwie drużyny miały olbrzymi problem z wygrywaniem. Po meczu w Koszalinie, pełni wiary we własne umiejętności do kolejnych spotkań przystąpią wejherowianie, którzy nie dali gospodarzom żadnych szans na wywalczenie korzystnego rezultatu. Już w piętnastej minucie z bliskiej odległości piłkę do siatki posłał Krzysztof Rzepa. 180 sekund później z rzutu wolnego nie do obrony uderzył Michał Skwiercz i goście objęli dwubramkowe prowadzenie. W 28 minucie doszło do groźnie wyglądającego starcia pomiędzy Sebastianem Fabiańskim oraz Krzysztofem Wickim. Bramkarz Gwardii długo nie podnosił się z murawy. Po interwencji medycznej zdołał jeszcze wrócić na boisko, lecz po przerwie między słupkami pojawił się Mateusz Kalkowski. Tuż przed przerwą czerwoną kartką ukarany został Norbert Dondera i przez całą drugą połowę gwardziści zmuszeni byli do gry w osłabieniu. Po zmianie stron gospodarze próbowali zmienić niekorzystny stan rywalizacji, lecz tego dnia popełniali bardzo wiele błędów w defensywie. Kwadrans po wznowieniu gry fatalny w skutkach błąd popełnił Patryk Sobiegraj, a futbolówkę do siatki skierował Krzysztof Wicki. Pięć minut później czwartego gola dla Gryfa zdobył Maciej Osłowski. Po upływie kilkunastu sekund przewaga wejherowian sięgnęła pięciu bramek. Swojego drugiego w tym meczu gola strzelił Krzysztof Wicki. W 69 minucie honorową bramkę dla koszalińskiej drużyny zdobył Łukasz Wiśniewski. Co ciekawe, były gracz zespołu ze Wzgórza Wolności. Gwardia Koszalin - Gryf Wejherowo 1:5 (0:2)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!