- Są miejsca pracy w handlu, budownictwie i rolnictwie - wymienia Beata Piskorska, wicedyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Toruniu. - Potrzeba też kierowców i operatorów maszyn.
Pracodawcy chętnie korzystają z refundacji zatrudnienia osób do 30 roku życia. Taka możliwość istnieje od początku tego roku. Czyli, państwo dopłaca do pracownika przez pierwszy rok, a firma musi go utrzymywać przez następny.
- Na razie trudno ocenić efekty tego programu, bo nie minęły jeszcze dwa lata, ale można mieć nadzieję, że jeśli firma zainwestuje w rozwój pracownika, nie będzie chciała z niego zrezygnować po 24 miesiącach. Zainteresowanie refundacją jest większe niż stażami. Dzięki niej zajęcie znalazło 2300 osób - informuje wicedyrektor WUP.
Dają 500 plus. Dlatego kobiety nie chcą za 1300 zł pracować za ladą?
Z rejestrów bezrobotnych najszybciej znikają ludzie młodzi i wykształceni. Największy problem mamy natomiast z osobami długotrwale bez pracy i bez kwalifikacji. - Sytuacja jest coraz gorsza. Bo, o ile w zeszłym roku ich udział w liczbie bezrobotnych wynosił 25 proc., dziś to jest już 33 proc. - mówi Beata Piskorska. - Mamy z tym poważny problem.
Jest 500 plus? To po co pracować?
Podobnie, jak z bezrobotnymi kobietami, które korzystają z rządowego programu "Rodzina 500".
Nie są zainteresowane i podjęciem pracy, i udziałem w programach, które miałyby je zachęcić do zmian w swoim życiu zawodowym. Wiele pracujących mam zrezygnowało z zatrudnienia.
Mieszkańcy regionu nie chcą pracować za 1300. Pracodawcy zdziwieni?
- Przeważnie wychodzą z założenia, że, jeśli mają iść za ladę za 1300 złotych miesięcznie i opłacić z tego dojazdy, przedszkole czy opiekunkę, bardziej opłaca się zostać w domu z dziećmi - usłyszeliśmy w jednym z bydgoskich sklepów mięsnych, w którym od pół roku wisi ogłoszenie: "Zatrudnimy ekspedientkę". - W sumie to całkiem logiczne myślenie.
Pracuje u nas coraz więcej Ukraińców
Mieszkańcy naszego regionu nie chcą pracować za najniższą minimalną płacę, która wynosi 1850 zł brutto miesięcznie, czyli ok. 1350 zł na rękę. Ich miejsce coraz chętniej zajmują cudzoziemcy zza wschodniej granicy.
- W 98 procentach są to Ukraińcy. Przez cały 2015 rok pracę w naszym regionie podjęło 30 tysięcy obywateli tego kraju, a tylko od stycznia do czerwca bieżącego już 23 tysiące - podsumowuje Beata Piskorska z WUP.
Rekordowa rotacja na rynku pracy, ale niepewność pracowników nie spada (x-news/PolskaPress)
Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
