Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie wolno zabijać kretów we własnym ogrodzie. Zagazowywanie jest zakazane!

Agnieszka Romanowicz
Agnieszka Romanowicz
Jest kilka rozporządzeń, które dotyczą kreta. Ostatecznie umyślne zabijanie kreta w ogrodzie nie jest dozwolone
Jest kilka rozporządzeń, które dotyczą kreta. Ostatecznie umyślne zabijanie kreta w ogrodzie nie jest dozwolone Pixabay
- Umyślne zabicie kreta we własnym ogrodzie nie jest zgodne z prawem i może rodzić odpowiedzialność karną – ostrzega Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Bydgoszczy. Tymczasem działkowcy walczą z kretami wszelkimi metodami. Jedną z nich fumigacja, której nie może wykonywać każdy.

Spis treści

- Nie mogę otworzyć bramy, bo blokują ją kretowiska. Przez zimę był spokój, ale od miesiąca mam podwórko usiane kopcami – żali się Czytelniczka z Pojezierza Brodnickiego.

Podobnie jest u jej sąsiada. On też doradził naszej Czytelniczce, żeby sięgnęła po najskuteczniejszą metodę walki z kretem, czyli fumigację.

- Sąsiad kupił preparat do fumigacji przez internet i szczerze go polecał. Mówił, że nigdy nie stosował nic lepszego, a krety naprawdę dają mu się we znaki – relacjonuje kobieta.

Ostrożnie z fosforowodorem

Fumigację, inaczej gazowanie, przeprowadza się fosforowodorem (PH3), który zabija owady i gryzonie. Występuje m. in. w formie pastylek emitujących gaz pod wpływem wilgoci. Fumigację przeprowadza się w magazynach, elewatorach, silosach, a także w celu odkażenia gleby. Gaz zabija liczne szkodniki, a także krety.

Państwowa Inspekcja Ochrony Roślin zwraca uwagę na zagrożenia dla człowieka:

- Sam zabieg, choć bardzo skuteczny, wymaga zastosowania szczególnych środków ostrożności w połączeniu z pełną ochroną osobistą operatora. Metoda fumigacji zawsze musi być dobrana do rodzaju odkażanego materiału – zaznacza PIORiN.

Trzeba mieć ukończone szkolenie

Jako że fumigacja to środek służący ochronie roślin, podlega ona kontroli. Wojewódzki Inspektorat Ochrony Roślin i Nasiennictwa w Bydgoszczy przypomina, że osoba przeprowadzająca fumigację musi mieć ukończone szkolenie.

- Preparaty zawierające w swoim składzie substancję czynną nie powinny być nabywane ani stosowane przez amatorów, np. działkowców, którzy nie są świadomi zagrożeń, jakie mogą stwarzać – wyjaśnia bydgoska inspekcja. - Ujawnione przypadki zakupu i stosowania środków ochrony roślin zawierających substancję czynną fosforek glinu przez osoby nie posiadające odpowiednich kwalifikacji, będą sankcjonowane.

W tych miejscach kret nie jest chroniony

Osobne kary mogą być za zabicie kreta.

- Sąsiad mówił, że kret jest pod ochroną na dzikim terenie, ale nie ma murawie boiska, lotnisku czy we własnym ogrodzie – opowiada Czytelniczka.

Wątpliwości rozwiewa Anna Gondek, rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Bydgoszczy:

- Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Środowiska z dnia 16 grudnia 2016 r. w sprawie ochrony gatunkowej zwierząt, ochroną częściową objęte są tylko osobniki kreta znajdujące się poza terenem ogrodów, upraw ogrodniczych, szkółek leśnych, trawiastych lotnisk, ziemnych konstrukcji hydrotechnicznych oraz obiektów sportowych. W związku z powyższym osobniki kreta znajdujące się na terenie ogrodów, upraw ogrodniczych, szkółek leśnych, trawiastych lotnisk, ziemnych konstrukcji hydrotechnicznych oraz obiektów sportowych, nie są objęte ochroną – odpowiada Anna Gondek.

Jednocześnie, zgodnie z art. 125 ustawy z 16 kwietnia 2004 roku o ochronie przyrody, rośliny, zwierzęta lub grzyby, a także ich siedliska, nieobjęte formami ochrony przyrody, mogą być zabijane jedynie w związku z uzasadnionymi potrzebami, np. prowadzeniem akcji ratowniczej albo badań naukowych.
Ponadto, zgodnie z art. 6 ust. ustawy z 21 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierząt, zabrania się zabijania zwierząt, z kilkoma wyjątkami, m. in. w celu pozyskania mięsa i skór, z nakazu powiatowego lekarza weterynarii, ograniczania populacji zwierząt łownych czy usuwania inwazyjnych gatunków obcych.

Jaka kara za zabicie kreta?

- W związku z powyższym, umyślne zabicie kreta we własnym ogrodzie nie jest zgodne z prawem i może rodzić odpowiedzialność karną na podstawie art. 35 ust. 1 ustawy o ochronie zwierząt – podsumowuje rzeczniczka RDOŚ w Bydgoszczy.

Stanowi on, że ten, kto zabija zwierzę, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. Tej samej karze podlega ten, kto znęca się nad zwierzęciem, a jeżeli działa ze szczególnym okrucieństwem, grozi mu od 3 miesięcy do lat 5 w więzieniu.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska