„Zaczynaliśmy od beczki i garażu”
Początki marki sięgają jednak dalej. Ta kielecka, rodzinna firma ma 30-letnią tradycję. – Zaczynaliśmy od beczki i garażu – śmieje się Remigiusz Szczepaniak, który prowadzi Invex Remedies wraz ze swoim ojcem, Stanisławem. – Natomiast historia tej firmy, idei, żeby pomagać ludziom narodziła się 15 lat temu, od momentu, kiedy ojciec zachorował na tętniaka aorty. Wówczas dawano mu statystycznie 15 procent szans na przeżycie, lub dwa procent szans na przeżycie operacji. Ani jeden, ani drugi wynik nikogo z nas nie zachwycił. Ojciec nie należy do ludzi, którzy się poddają. Dotarł do danych, z których wynikało, że wpływ na tkankę kolagenową, z której są zbudowane żyły, aorta, ścięgna ma krzem. Wykonał badanie krzemu w swoim organizmie. I co się okazało? Że krzemu ma 1000-krotnie, a boru 100-krotnie mniej, niż powinien mieć statystyczny mężczyzna w jego wieku. W ciągu miesiąca powstał suplement, który ojciec przeeksperymentował na sobie i dzięki któremu ojciec do dziś ma się bardzo dobrze. Tak powstał nasz pierwszy suplement.
Stanisław Szczepaniak to twórca ponad 150 patentów, uhonorowany licznymi nagrodami, tytułami, wyróżnieniami oraz orderami i złotymi medalami, przyznawanymi podczas targów wynalazczości. Swoim doświadczeniem z chorobą chętnie dzieli się z innymi.
„Nie poddajemy się i walczymy do końca”
- Nie poddajemy się i walczymy do końca – to apel do wszystkich chorych – mówi Stanisław Szczepańczyk. – Ten krzem okazał się przebojem, ponieważ każdy z nas ma niedobór tego pierwiastka. Krzemu jest coraz mniej w naszym pożywieniu, jest on też zjadany przez pasożyty, które ma każdy z nas, a także przez komórki nowotworowe. U mnie to wszystko się skumulowało, stąd miałem tak niski poziom krzemu, i pękła aorta. Moja badania wówczas trafiły do Stanów Zjednoczonych. Od jednego profesora stamtąd usłyszałem: panie Szczepaniak, pan nie ma prawa żyć, chyba, że Najwyższy ma dla pana jakąś ważną misję na świecie. I ja się tego trzymam, że mam ważną misję – uśmiecha się.
Firma Invex Remedies ma w swojej ofercie szeroką gamę kosmetyków, a przede wszystkim suplementów diety, opartych na mikoelementach. Ale działania marki zaczęły wykraczać poza strefę związaną bezpośrednio z człowiekiem.
Nowy kierunek: suplementacja gleby
– Dzisiaj w glebie jest totalny niedobór mikroelemntów. Literatura światowa podaje, że człowiek do zdrowego, prawidłowego funkcjonowania potrzebuje ponad 80 mikroelementów. W glebie już ich nie ma, ponieważ od kilkudziesięciu lat nawozi się ją tylko trzema pierwiastkami. Są to: azot, fosfor i potas. W tym roku po raz pierwszy zrobiliśmy pierwszą serię eksperymentów, z nowym produktem, dzięki któremu uzyskaliśmy plony 2-3-krotnie większe. Idziemy w kierunku suplementacji gleby - zdradził Stanisław Szczepaniak.
W czasie jubileuszowych uroczystości zainteresowani mogli skorzystać z porad specjalistów, na własnej skórze poznać zalety kosmetyków marki Invex Remedies, a także kupić je w promocyjnej cenie. Był wykład na temat nowego suplementu. Nie mogło też zabraknąć urodzinowego tortu i konkursów z nagrodami. Natomiast na zakończenie imprezy wystąpił gość specjalny – Krzysztof Krawczyk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
