Odnawialne źródła energii, w tym morska energetyka wiatrowa, będą podstawą rozwoju gospodarczego naszego państwa w kolejnych latach. Czysta energia z Baltic Power, pierwszej polskiej farmy wiatrowej na Bałtyku, popłynie już w 2026 r. Zbuduje ją Grupa ORLEN wraz z Northland Power. Kluczowym elementem infrastruktury, który zagwarantuje terminową budowę farmy – jak i kolejnych, które Grupa ORLEN zamierza zrealizować na Bałtyku - stanie się terminal instalacyjny w porcie w Świnoujściu. Zostanie on zbudowany w ramach współpracy Grupy ORLEN z Zarządem Morskich Portów Szczecin i Świnoujście i będzie pierwszym tego rodzaju w Polsce oraz jednym z najnowocześniejszych w Europie. Za jego realizację odpowiada spółka Orlen NEPTUN, która w ramach koncernu ma za zadanie rozwijać projekty związane z morską energetyką wiatrową. Port w Świnoujściu, z uwagi na swoją lokalizację, jest idealnym miejscem do budowy terminala instalacyjnego dla farm wiatrowych. Powstanie on na 20 hektarach i będzie wyposażony w infrastrukturę zdolną do obsługi największych pływających jednostek, transportujących najważniejsze komponenty farm wiatrowych, takich jak turbiny - w tym te wyprodukowane dla Baltic Power przez firmę Vestas - ich wieże oraz fundamenty. W Świnoujściu powstaną dwa nowe nabrzeża wraz z torem podejściowym o głębokości 12,5 m i szerokości blisko 150 m. Na lądzie powstaną place składowe, co pozwoli na obsługę do 80 turbin wiatrowych rocznie. W ramach budowanych nabrzeży zaprojektowane jest stanowisko umożliwiające wstępny montaż wież turbin wiatrowych o wysokości ponad 100 metrów i masie około 1000 ton każda. Długość nabrzeży, wynosząca w obu przypadkach ok. 250 metrów, umożliwi wpływanie największych specjalistycznych statków typu jack-up, zajmujących się instalacją elementów morskich farm. Zgodnie z planem, terminal rozpocznie pracę w 2025 r., a w trakcie prac instalacyjnych zatrudnienie w nim znajdzie około 100 osób. Krzysztof Urbaś, Prezes Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście wskazał, że gdy terminal wejdzie w fazę eksploatacji, będzie w pełni odpowiadał oczekiwaniom inwestorów i otworzy nową erę w branży energetycznej. Z punktu widzenia harmonogramu budowy Baltic Power, powstanie terminalu w Świnoujściu jest kluczowe. Bez niego trudno mówić o rozwoju energetyki wiatrowej w Polsce i kolejnych projektach na Bałtyku, jakie chce realizować Grupa ORLEN.
Wiatr przyniesie korzyści społeczne i gospodarcze
Do rozwoju polskiej energetyki wiatrowej przyczyni się nie tylko budowa terminalu w Świnoujściu. Inwestycją bezpośrednio związaną z tym sektorem będzie też fabryka w Szczecinie, którą otworzy firma Vestas. Spółka wyposaży farmę wiatrową Baltic Power w 76 nowoczesnych turbin o mocy 15 MW każda. W Szczecinie będzie wytwarzać elementy do tych urządzeń. W fabryce montowane będą gondole i piasty turbin, które trafią zarówno na rynek polski, jak i rynki globalne. Zakład ma rozpocząć działalność w drugiej połowie 2024 r. i może dać zatrudnienie nawet kilkuset pracownikom. Pierwszy w Polsce terminal instalacyjny zlokalizowany w Świnoujściu oraz fabryka turbin Vestas w Szczecinie to nowe inwestycje, które są kamieniem milowym w rozwoju energetyki wiatrowej w Polsce. Tak dynamicznie rozwijającej się technologii, związanej z odnawialnymi źródłami energii, jeszcze w Polsce nie było. Morska energetyka wiatrowa stanie się strategicznym elementem budowy bezpieczeństwa i niezależności energetycznej Polski. Dla Grupy ORLEN rozwój działalności w tym kierunku to kluczowy, ale i naturalny krok w realizacji strategii długo- i krótkoterminowych. Grupa ORLEN zamierza szybko i skutecznie odpowiedzieć na wyzwania związane z transformacją energetyczną kraju, dbając jednocześnie o maksymalizację korzyści dla polskiej gospodarki. Daniel Obajtek, Prezes Zarządu PKN ORLEN twierdzi, że przemysł wiatrowy pomoże stworzyć zrównoważone i niezawodne systemy energetyczne, a przy tym zapewni szeroki zakres korzyści społecznych i ekonomicznych dla Polski. Morskie farmy wiatrowe – jak zauważa prezes koncernu - mają szansę nie tylko zrewolucjonizować polski rynek energetyczny, ale też być impulsem dla rozwoju całego kraju. Grupa ORLEN, największy koncern paliwowo-energetyczny w Europie Środkowej, konsekwentnie dąży do tego, żeby w pełni wykorzystać potencjał polskiej gospodarki. To gigantyczna szansa dla inwestorów, a także miast, w których będą realizowane inwestycje związane z energetyką wiatrową – podkreślał prezes Daniel Obajtek. Wystarczy wspomnieć, że do 2025 r. w Łebie powstanie port serwisowy Baltic Power, który przez kolejnych 25-30 lat będzie odpowiadał za serwisowanie turbin na morzu. Grupa ORLEN, oprócz realizacji projektu Baltic Power, wystąpiła również o 11 nowych koncesji na morskie farmy wiatrowe w polskiej części Bałtyku. Ich łączny potencjał szacowany jest na ponad 10 GW. To moc, która byłaby w stanie zaspokoić 25 proc. zapotrzebowania Polski na energię elektryczną. W perspektywie najbliższej dekady koncern zamierza przeznaczyć 47 mld zł na inwestycje w nisko- i zeroemisyjne źródła energii. W tym zakresie będzie inwestował przede wszystkim w morską i lądową energetykę wiatrową oraz farmy fotowoltaiczne.
Na wiatr stawiają też inne państwa
Morska energetyka wiatrowa rozwija się w dużym tempie, a farmy wiatrowe na morzach i oceanach powstają nie tylko w Europie. Terminale instalacyjne dla morskich farm od kilkunastu lat stają się uzupełnieniem istniejących dużych portów. Na przykład w porcie w Amsterdamie - terminalu wycieczkowym i kontenerowym - na powierzchni ok. 15 ha powstaje terminal instalacyjny, który będzie obsługiwał budowane farmy wiatrowe u wybrzeży Niderlandów. A to nie jest jedyny taki przykład w tym kraju. Z kolei w Wielkiej Brytanii, która pod względem zainstalowanych morskich farm wiatrowych jest europejskim liderem, porty wcześniej obsługujące branżę naftową, przystosowały się do obsługi firm budujących elektrownie m.in. na Morzu Północnym. Inwestycje w farmy wiatrowe staną się ważnym elementem strategii energetycznej również Polski. Według założeń projektu Polityki Energetycznej Polski do 2040 r., na Bałtyku powstaną farmy wiatrowe o mocy 9-11 GW. Eksperci z Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej szacują, że wartość inwestycji związanych z branżą przekroczy 133 mld zł, dzięki nim może powstać ponad 30 tys. miejsc pracy. Duże zainteresowanie polskim rynkiem dowodzi, że morska energetyka wiatrowa może stać się strategicznym elementem budowy bezpieczeństwa i niezależności energetycznej Polski. Biorąc pod uwagę skalę planowanych inwestycji w morskie farmy wiatrowe, Polska ma szansę stać się jednym z największych centrów offshore w Europie.
Potencjał Bałtyku
Morze Bałtyckie daje ogromne możliwości, jeśli chodzi o rozwój energetyki wiatrowej. Całkowite wykorzystanie szacowanego potencjału energetycznego, drzemiącego w polskiej części Bałtyku, do 2040 r. zaspokoiłoby nawet 57 proc. zapotrzebowania na energię elektryczną w Polsce – uważają eksperci z Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej. Na polskich obszarach morskich rozwijane są obecnie projekty o łącznej mocy ok. 8,4 GW. Szczegółowa analiza wartości, określających możliwy do osiągnięcia poziom mocy zainstalowanej i produkcji energii w Polsce wskazuje, że potencjał morskiej energetyki wiatrowej wynosi 33 GW, przy oczekiwanej średniej rocznej produkcji energii na poziomie 130 Twh. Eksperci wskazują, że na Bałtyku jest 20 nowych obszarów o łącznej powierzchni 2171,5 km2, w tym 18 w wyłącznej strefie ekonomicznej i 2 na morzu terytorialnym, które mogą być wykorzystane pod rozwój morskiej energetyki wiatrowej. Potencjał tych obszarów wynosi 17,7 GW, przy zakładanej produkcji energii na poziomie 70,7 TWh.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?