Polski Instytut Ekonomiczny opublikował analizę dotyczącą eksportu pieczarek w naszym kraju. Wynika z niej, że mimo pandemicznego spadku o 1,5 pkt proc. nadal utrzymujemy pozycję lidera z 32-procentowym udziałem. Drugą pozycję zajęła Holandia (20 proc.), natomiast podium zamyka Kanada, której udział oszacowano na 14 procent.
Polska eksportuje coraz więcej pieczarek
Autorzy analizy powołując się na dane GUS, podkreślili, że w ostatniej dekadzie wartość eksportu pieczarek wzrosła o 47 procent, natomiast ich ilość o około 27 procent. Jak dodają, polskie pieczarki są cenione wśród zagranicznych konsumentów ze względu na atrakcyjną cenę, a także wysoką jakość, za którą odpowiadają ręczne zbiory grzybów.
W 2021 r. wartość polskiego eksportu pieczarek stanowiła 50,3 proc. łącznych wpływów z eksportu wszystkich świeżych warzyw. W ubiegłym roku rodzimi producenci sprzedali za granicę ponad 232 tys. ton pieczarek o wartości blisko 400 mln EUR. W porównaniu z 2019 r. (czyli ostatnim rokiem przed pandemią) wartość dostaw na rynki zagraniczne zwiększyła się o 10,6 proc., zaś wolumen eksportu wzrósł o 9,5 proc - czytamy w analizie.
Kto kupuje polskie pieczarki?
Rynkiem zbytu dla polskich grzybów są głównie państwa Europy takie jak: Wielka Brytania (26,3 proc.), Niemcy (25,2 proc.) i Francja (15,1 proc.). Pieczarki z naszego kraju chętnie kupują też Holendrzy, Grecy i Szwedzi.
Jak podkreślają analitycy, od stycznia do maja 2022 roku eksport wciąż rósł, a jego wartość przekroczyła 195 mln euro. Świadczy to wzroście wynoszącym 19,1 proc. w porównaniu do tego samego okresu w ubiegłym roku.
Branża pieczarkowa ożywa po pandemii, choć grozi jej zmniejszenie przewagi cenowej na rynkach, spowodowane rosnącymi cenami produkcji.
Strefa Biznesu: Te firmy będą zatrudniały w najbliższym czasie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?