Katowicki Giszowiec na archiwalnych zdjęciach z początku XXI wieku
Na Giszowcu znajduje się dawne osiedle górnicze, nie mniej słynne od innej zabytkowej części Katowic - Nikiszowca. Ma ono swój wyjątkowy klimat, który można poczuć przechadzając się jego ulicami. W okresie PRL-u wyburzono niestety większą część pierwotnych zabudowań, a w ich miejsce postawiono mieszkalne wieżowce, co zaburzyło początkową koncepcję projektantów. Mimo to, do dziś można zachwycić się tutejszymi rozwiązaniami architektonicznymi.
Co warto zobaczyć na Giszowcu? Jest kilka punktów, które zdecydowanie trzeba odwiedzić. Najbardziej efektownym budynkiem jest Karczma Śląska. Zachwycić się można domami w stylu górnośląskiej chaty wiejskiej, sklepami przy placu pod Lipami, wieżą ciśnień, willą dyrektora, przedszkolem czy starą szkołą. Nie da się również przejść obojętnie obok budynku cukierni w Parku Giszowieckim. Uwagę zwracają na siebie także pobliskie kościoły - św. Barbary i św. Stanisława Kostki, które podkreślają wyjątkowy klimat tego miejsca.
Jak na początku wieku wyglądał katowicki Giszowiec? Zajrzyjcie do galerii archiwalnych zdjęć naszych fotoreporterów i powspominajcie.
Krótka historia katowickiego Giszowca
Giszowiec wybudowano w latach 1907-1910 według projektu Georga i Emila Zillmannów (autorów projektu także innego słynnego osiedla w Katowicach - Nikiszowca). Wzorowali się oni na idei „miasta-ogrodu". Ta dzielnica mieszkaniowa powstała dla górników pracujących w pobliskiej kopalni "Giesche", której właścicielem była niemiecka spółka „Georg von Giesches Erben". Nazwa "Giszowiec" nawiązuje do nazwiska Georga von Giesche - niemieckiego przedsiębiorcy, będącego jednym z pionierów przemysłu górniczo-hutniczego na Górnym Śląsku. Początkowo (w latach 1924-51) Giszowiec wchodził w skład gminy Janów. Do 1960 roku należał do powiatu miejskiego Szopienice, a w roku 1960 Giszowiec oraz Szopienice zostały osobnymi dzielnicami Katowic.
W czasie powstań śląskich polscy mieszkańcy Giszowca walczyli o powrót Górnego Śląska do odrodzonej po I wojnie światowej Rzeczpospolitej. Dzięki ich poświęceniu i zaangażowaniu dzisiejsza dzielnica Katowic została przyłączona do Polski 20 czerwca 1922 roku. W bohaterskich walkach powstańczych zginęło dwunastu bojowników z Giszowca.
Podczas II wojny światowej dzielnica znalazła się pod okupacją wojsk hitlerowskich. Niemieccy najeźdźcy zniszczyli wiele symboli narodowych znajdujących się na Giszowcu. Ich ofiarą padł m.in. pomnik powstańców śląskich z 1925 roku. Giszowiec wraz z Katowicami uwolnił się spod okupacji 27 stycznia 1945 roku.
W okresie Polski Ludowej w pobliżu osiedla zlokalizowano nową kopalnię "Staszic". Wydobycie węgla rozpoczęto w niej W 1964 roku. Wtedy też, w celu zapewnienia większej ilości mieszkań dla górników oraz ich rodzin, podjęto decyzję o wyburzeniu zabytkowych domków na Giszowcu i wybudowaniu w ich miejsce nowego osiedla (im. Stanisława Staszica) złożonego z 10-piętrowych wieżowców z wielkiej płyty. Decyzją konserwatora zabytków (z lat 1978 oraz 1987 o wpisaniu układu urbanistyczno-przestrzennego Giszowca do rejestru zabytków województwa katowickiego) wyburzenia zostały przerwane. Niestety większa część oryginalnych zabudowań uległa bezpowrotnym zniszczeniom.
Kopalnia przekazała miastu Katowice budynki zabytkowej części Giszowca w 1999 roku, a dziś mieszkańcy mogą nabywać domki na własność.
Źródło: https://www.katowice.eu/czas-wolny/o-mieście/historia/historia-giszowca
Nie przeocz
- Najpiękniejszy budynek w regionie na sprzedaż! Cena może zwalić z nóg...
- Unikato Koniecznego wciąż budzi emocje. Tak wygląda w zieleni ZDJĘCIA
- Błogi wypoczynek w kultowych domkach letniskowych. Pamiętacie je? Jak wyglądają dziś?
- 2 godziny od Katowic zobaczyć można zamek z czołówki Disneya? Sprawdźcie sami! WIDEO
Musisz to wiedzieć
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?