Oznacza to, że w firmach może nagle zniknąć z pracy znaczna część doświadczonych, kompetentnych pracowników. Takiego ubytku nie da się łatwo i szybko zastąpić. Konieczne jest przygotowanie firm do tej zmiany. Należy zachęcić tych ludzi do pozostania w pracy, stworzyć im dobre warunki, ale też poszukać innych rezerw. Ważna będzie zdolność i możliwości przyciągania pracowników z innych krajów, zwłaszcza ze wschodu.
- Największym problem dla pracodawców jest niedopasowanie umiejętności i wiedzy pracowników, którzy są dostępni na rynku pracy do ich potrzeb. Ten problem będzie się nasilał. Kompetencje wymagane od pracowników są wyższe niż dotychczas. Oczywiście tutaj leży system edukacji. Jeżeli chodzi o braki ilościowe, to widać, że przedsiębiorcy jeszcze sobie radzą z tym problemem- mówi w rozmowie z AIP dr Małgorzata Starczewska- Krzysztoszek, Konfederacja Lewiatan.