Putin wyciąga atomową pukawkę. Odstraszy Zachód od większej pomocy dla Ukrainy?

Grzegorz Kuczyński
Grzegorz Kuczyński
Decyzję o użyciu broni jądrowej, także tej taktycznej, podejmuje prezydent Rosji.
Decyzję o użyciu broni jądrowej, także tej taktycznej, podejmuje prezydent Rosji. kremlin.ru
Po dłuższej przerwie Władimir Putin postanowił znów postraszyć Zachód bronią nuklearną. Ogłosił pierwsze od czasów sowieckich oficjalne ćwiczenia z użyciem taktycznej broni jądrowej. To odpowiedź na zatwierdzenie amerykańskiego pakietu pomocowego dla Kijowa, sugestie Emmanuela Macrona dotyczące wysłania wojsk NATO na Ukrainę, wreszcie zgodę Londynu na używanie przez Ukrainę brytyjskiej broni dalekiego zasięgu do atakowania celów w Rosji.

Spis treści

Samych ćwiczeń nie można nazwać bezprecedensowymi, przynajmniej od strony technicznej - na przykład w 2020 r. rosyjskie wojsko ćwiczyło „dostarczanie i przeładowywanie” atomowej amunicji taktycznej. Ostatnio było też głośno o przeniesieniu pewnej ilości broni tego rodzaju na teren Białorusi.

Ale jako specjalne wydarzenie, mające na celu wysłanie sygnału politycznego na Zachód, ćwiczenia mające na celu sprawdzenie gotowości do użycia taktycznej broni jądrowej odbywają się po raz pierwszy od czasów Związku Sowieckiego.

Rutyna plus

W rzeczywistości takie ćwiczenia nie są rzadkością. Przygotowanie do użycia taktycznej broni jądrowej to złożona procedura techniczna. Gdy głównodowodzący podejmie taką decyzję, wymaga to współpracy dużej liczby oficerów i ich podwładnych, aby zainstalować „specjalną amunicję” na nosicielach i przygotować się do jej użycia. Jeszcze przed wojną na pełną skalę na Ukrainie procedury te były regularnie praktykowane w różnych jednostkach rosyjskich sił zbrojnych (na przykład w brygadach rakietowych wyposażonych w systemy rakietowe Iskander-M). W obecnych ćwiczeniach biorą udział jedynie brygady rakietowe Południowego Okręgu Wojskowego.

Ponadto armia rosyjska okresowo przeprowadzała ćwiczebne odpalenia pocisków rakietowych (w tym potencjalnych nosicieli niestrategicznej broni jądrowej) na poligonie znajdującym się na terenie opuszczonego górniczego miasta Chalmar-Ju w Republice Komi.

TAKTYCZNA BROŃ ATOMOWA - czytaj więcej

Taktyczne głowice jądrowe są przechowywane oddzielnie od swoich nosicieli (samolotów, haubic, wyrzutni rakietowych). W tym celu istnieje ponad 40 wyspecjalizowanych magazynów pod jurysdykcją 12. Głównego Zarządu Ministerstwa Obrony. Proces przygotowania taktycznej broni jądrowej składa się z etapów, które można śledzić za pomocą satelitów, radiotechniki i innych danych wywiadowczych. Rosja nie jest w stanie zaskoczyć Zachodu użyciem takiej broni – to będzie widać dużo wcześniej.

Czym zatem obecne ćwiczenia różnią się od tej rutyny? Jedynie tym, że towarzyszy im atak informacyjny. Rosyjskie władze wyraźnie uzasadniły potrzebę nieplanowanych szkoleń działaniami i oświadczeniami Zachodu.

Moskwa: Zachód prowokuje

Przygotowania do ćwiczeń zostały ogłoszone kilka godzin po tym, jak amerykański kongresmen Hakeem Jeffries powiedział, że USA nie wykluczają wysłania wojsk na Ukrainę. Prezydent Francji Emmanuel Macron często, choć czysto teoretycznie, spekulował o takiej możliwości w ciągu ostatnich kilku miesięcy. Pojawiły się też doniesienia – zdementowane przez Paryż – że w Donbasie po stronie ukraińskiej walczą żołnierze Legii Cudzoziemskiej. Z kolei brytyjski minister spraw zagranicznych David Cameron powiedział, że Ukraina ma prawo użyć brytyjskiej broni do uderzenia na terytorium Rosji.

Po opublikowaniu komunikatu prasowego Ministerstwa Obrony, Kreml bez ogródek stwierdził, że nadchodzące ćwiczenia są spowodowane właśnie tym, że zachodni politycy mówią o wysłaniu wojsk na Ukrainę. - To zupełnie nowa runda eskalacji napięć. Jest to bezprecedensowe, wymaga szczególnej uwagi i specjalnych środków - powiedział Dmitrij Pieskow. Ministerstwo Spraw Zagranicznych stwierdziło w oświadczeniu, że ćwiczenia powinny „ostudzić gorące głowy w zachodnich stolicach”.

Według władz Rosji ćwiczenia są związane z „niebezpieczną retoryką brytyjskiego MSZ” (Pieskow), „prowokacyjnymi oświadczeniami niektórych zachodnich urzędników” (Ministerstwo Obrony), „ostro destabilizującymi działaniami podejmowanymi przez szereg państw NATO, mającymi na celu wywarcie presji na Rosję i stworzenie dodatkowych zagrożeń dla bezpieczeństwa naszego kraju w związku z konfliktem na Ukrainie i wokół niej” (MSZ).

Co mówi doktryna?

Pomimo istotnych różnic w stosunku do sił strategicznych, ewentualne użycie taktycznej broni jądrowej nadal podlega rosyjskiej doktrynie nuklearnej. Deklaruje ona, że Rosja może użyć takiej broni tylko w przypadku bezpośredniego zagrożenia suwerenności i integralności kraju, a także ataku przeciwnika przy użyciu strategicznych sił jądrowych (lub nienuklearnych), który już nastąpił. Jest to nie tylko publiczne stanowisko państwa, ale także wytyczne działania dla wojska: widać to wyraźnie w wyciekłych i opublikowanych przez „Financial Times” (prawdopodobnie nieaktualnych) dokumentach rosyjskich sił zbrojnych dotyczących zasad użycia takiej broni. Szczegółowo opisują one warunki (w szczególności utratę sił strategicznych w wyniku pierwszego niejądrowego uderzenia wroga), które mogą skłonić dowództwo wojskowe do użycia taktycznej broni jądrowej. Rosyjska strategia znana jako „eskalacja do deeskalacji” rozważa użycie taktycznej broni jądrowej na polu bitwy, aby zmienić przebieg konfliktu konwencjonalnego, w którym siły rosyjskie są zagrożone przegraną.

Procedura użycia broni jądrowej, w tym broni taktycznej, w Rosji jest ściśle scentralizowana: doktryna wojskowa wyraźnie stanowi, że decyzję podejmuje osobiście prezydent. Jak pisał Reuters, proces decyzyjny obejmuje spotkanie na poziomie Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej i rozkaz od Sztabu Generalnego, aby zainstalować głowicę na nosicielu i przygotować się do wystrzelenia. Samo zezwolenie na wystrzelenie jest prawdopodobnie wydawane za pośrednictwem słynnej „walizki nuklearnej”. Przed użyciem taktycznej broni atomowej rosyjskie strategiczne okręty podwodne prawdopodobnie wypłyną w morze, a bombowce strategiczne zostaną prawdopodobnie postawione w stan gotowości do startu. Wszystko to są mniej lub bardziej zewnętrznie monitorowane kroki, które Putin może wykorzystać jako „przedostatnie ostrzeżenie”, zauważa agencja Reutera.

Czerwone linie

Wszystkie cytowane wyżej oświadczenia uzasadniające decyzję o ćwiczeniach z taktyczną bronią atomową sprawiają, że będę one pierwszymi od lutego 2022 r., które można uznać za oficjalną obietnicę ukarania Zachodu za jego wsparcie dla Ukrainy. Prawdopodobnym celem jest odnowienie wymazanych przez Kreml „czerwonych linii”, tj. gróźb eskalacji konfrontacji z Zachodem, jeśli ten „przesadzi” w dostarczaniu Kijowowi broni.

Nie jest to pierwszy raz, kiedy Władimir Putin grozi Zachodowi użyciem broni nuklearnej, ale od 24 lutego 2022 r. stało się to niemal regułą. Gdy Putin wysłał wojska na Ukrainę w 2022 r., zagroził każdemu narodowi, który ingerował, „konsekwencjami, jakich nigdy nie doświadczyliście w swojej historii”. Było to powszechnie postrzegane jako groźba ataku nuklearnego. W czerwcu 2023 r. Putin powiedział, że Rosja rozmieściła część swojej taktycznej broni jądrowej na Białorusi. Ostatnio groźba użycia broni atomowej padła w wywiadzie z Dmitrijem Kisielowem w marcu.

Czy tym razem groźby Moskwy wpłyną na Zachód i sprawią, że pewnych rodzajów broni Ukraina nie dostanie, co więcej, sojusznicy będą naciskać na Kijów, żeby nie rozszerzał kampanii ataków na cele w głębi Rosji, bo doprowadzić to może do „niekontrolowanej eskalacji”?

źr. Bell, Meduza, Bloomberg, Reuters

od 7 lat
Wideo

Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Putin wyciąga atomową pukawkę. Odstraszy Zachód od większej pomocy dla Ukrainy? - Portal i.pl

Komentarze 6

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

B
Bismilach
Takie są efekty i skutki łamania prawa Natury !!! Co człowiek sieje to będzie zbierał !!! *** yt.com-positive vibration-przeznaczenie *** gaga-kali yuga-tekstowo.pl
B
Bolek
Nie należy bać się ani Putina ani jakiejś jego broni atomowej. Właśnie o to mu chodzi. Trzeba wspierać ukrainę żeby nie mieć ruskiego za sąsiada.
s
sondor
Każdy logiczny człowiek zdaje sobie sprawę, ze jak dojdzie do wojny i to wojny z użyciem atomu to niestety to będzie ostatnia wojna na tej ziemi, ziemi której w zasadzie już nie będzie i to wie "hitleroputin" i inni władcy tego jeszcze świata. Tak więc nie strasz, nie strasz bo się z.....z!!!
g
gosc
Poszukiwany listem gończym putin nadal uważa że jak postraszy że może p r z y p i e r d o l i ć to ktoś ze strachu go pokocha.
C
CL
7 maja, 17:29, Juddi:

A najgorzej na tej dyskotece wyjdzie jak zwykle kto ?

Kto głupi przed szkodą i po ?

Póki bomby nie zaczną im na łeb lecieć to wiedzieć nie będą. Póki co szczekają jak zwykle, tyle że pod niewłaściwym drzewem jak zwykle.

J
Juddi
A najgorzej na tej dyskotece wyjdzie jak zwykle kto ?

Kto głupi przed szkodą i po ?
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu