Inflacja rekordowo wysoka, inaczej niż prognozowali ekonomiści. GUS podał najnowsze dane

OPRAC.:
Maciej Badowski
Maciej Badowski
Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w sierpniu 2022 r. w porównaniu z analogicznym miesiącem ub. roku wzrosły o 16,1 proc. – podał w środę w szybkim szacunku GUS.
Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w sierpniu 2022 r. w porównaniu z analogicznym miesiącem ub. roku wzrosły o 16,1 proc. – podał w środę w szybkim szacunku GUS. Adam Jankowski/ Polska Press
Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w sierpniu 2022 r. w porównaniu z analogicznym miesiącem ub. roku wzrosły o 16,1 proc. – podał w środę w szybkim szacunku Główny Urząd Statystyczny. Konsensus zakładał 15,5 proc. W stosunku do poprzedniego miesiąca ceny wzrosły o 0,8 proc. Dane wskazują, że coraz szybciej rosną ceny energii. Rośnie też inflacja bazowa – w sierpniu wyniosła 9,8 proc. – Inflacja w sierpniu była najwyższa od ok. 25 lat. Za jej przyspieszenie odpowiadają nośniki energii oraz żywność – komentuje Bartosz Sawicki.

– W sierpniu 2022 r. #ceny towarów i usług konsumpcyjnych wg szybkiego szacunku wzrosły w porównaniu do sierpnia 2021 r. o 16,1 proc. (wskaźnik cen 116,1), a w stosunku do lipca 2022 r. wzrosły o 0,8 proc. – podał w środę w szybkim szacunku Główny Urząd Statystyczny.

Główny Urząd Statystyczny podał wzrost cen w trzech głównych kategoriach. Najbardziej drożały w ciągu roku nośniki energii, czyli prąd, gaz i węgiel (o 40,3 proc.) i paliwa samochodowe (o 23,3 proc.) oraz ceny żywności (o 17,4 proc.) rok do roku.

Inflacja najwyższa od 25 lat

– Inflacja w sierpniu była najwyższa od ok. 25 lat. Za jej przyspieszenie odpowiadają nośniki energii oraz żywność. Nieustannie na nowe szczyty pnie się jednak także wskaźnik bazowy, nieuwzględniający najbardziej zmiennych kategorii cen i żywności. Można szacować, że jego roczna dynamika zbliżyła się do 10 proc. – zauważa Bartosz Sawicki, analityk Cinkciarz.pl w przesłanym nam komentarzu.

Rośnie inflacja bazowa

– Inflacja wzrosła się w sierpniu do 16,1 proc. Komunikat GUS wskazuje, że coraz szybciej rosną ceny energii. Rośnie też inflacja bazowa – w sierpniu wyniosła 9,8 proc. Równocześnie taniej tankujemy na stacjach benzynowych – piszą eksperci Polskiego Instytutu Ekonomicznego.

Ich zdaniem czwarty kwartał przyniesie niewielkie spadki inflacji. – W grudniu wzrost cen wyniesie ok. 14,5 proc. To efekt niższych cen paliw. Przedsiębiorstwa dalej podwyższać będą ceny w związku z rosnącymi kosztami energii elektrycznej. Mocno zdrożeją również rachunki za ogrzewanie – przewidują.

Natomiast w pierwszym kwartale przyszłego roku eksperci PIE spodziewają się, że inflacja powróci w okolice 15,5-16 proc. – Będzie to efekt podwyżek cen energii elektrycznej oraz gazu. Inflacja bazowa dalej pozostanie wysoka z uwagi na rosnące koszty firm. Dopiero w czerwcu inflacja spadnie poniżej 10%, a w całym 2023 r. wyniesie około 9,5% – prognozują.

Co ze stopami procentowymi?

Prezes NBP Adam Glapiński zasugerował ostatnio, że najbardziej prawdopodobnym scenariuszem przed przyszłotygodniowym posiedzeniem RPP jest brak podwyżki lub 11 w ostatnim roku ruch stóp w górę. W tym drugim przypadku jego skala miałaby wynieść 25 pb i wywindować stopę referencyjną do 6,75 proc., czyli najwyższego pułapu od IV kwartału 2002 r.

– Dziś poznaliśmy dane najcięższego kalibru, które mogą okazać się przysłowiowym języczkiem u wagi. Ich łączny wydźwięk jednoznacznie przemawia za kontynuacją podnoszenia stóp, ale prawdopodobnie w wolniejszym tempie niż w minionych miesiącach. Przed wakacyjną przerwą spodziewaliśmy się, że na koniec cyklu stopy wynosić będą 7,5 proc. W tej chwili coraz więcej argumentów przemawia za jego nieco szybszą finalizacją – ocenia Sawicki.

Przed nami stagflacja?

Na kolejną falę inflacji Rada Polityki Pieniężnej zapewne będzie patrzeć już przez palce. Będzie ona napędzana przez ceny administrowane, a nie popyt w gospodarce. Drastyczne podwyżki rachunków mocno uderzają w dochód gospodarstw domowych i w ten sposób osłabiają konsumpcję, ale również są poza orbitą wpływów banków centralnych. Co więcej, władze monetarne z coraz większym zaniepokojeniem będą patrzeć na słabnięcie wzrostu gospodarczego.

Najnowsze dane o PKB w drugim kwartale są lepsze od wstępnych szacunków, ale nie pozostawiają złudzeń, że trwa ostre hamowanie koniunktury. Dynamika wzrostu obniżyła się do 8,5 do 5,5 proc. r/r. Gospodarka skurczyła się o 2,1 proc. w porównaniu z pierwszymi 3 miesiącami tego roku.

– W pierwszym kwartale blado wypadła konsumpcja. W drugim jej dynamika utrzymała się blisko 6,5 proc. wyższa niż rok wcześniej. Tym razem należy ocenić, że to dobry wynik w otoczeniu m.in. rekordowej inflacji i bezprecedensowego zacieśnienie polityki pieniężnej. Fatalne nastroje konsumentów i przedsiębiorstw mogą zwiastować, że to dopiero początek tarapatów i konsumpcję czeka mocne schłodzenie. Realny jest scenariusz, w którym w 2023 r. polska gospodarka w ogóle nie urośnie – podsumowuje Sawicki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Gadżety i ceny oficjalnego sklepu Euro 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu