Obligacje w EUR czy w PLN? Różnice i podobieństwa. Które są lepsze i dla kogo?

Jerzy Mosoń
Jerzy Mosoń
Aby kupić detaliczne, złotowe obligacje skarbowe, trzeba skontaktować się z tzw. agentem emisji. W przypadku obligacji w euro – z którymś z kierowników emisji
Aby kupić detaliczne, złotowe obligacje skarbowe, trzeba skontaktować się z tzw. agentem emisji. W przypadku obligacji w euro – z którymś z kierowników emisji Jerzy Mosoń/PPG
Od paru miesięcy głośno jest o popularności, jaką cieszyły się na przełomie lat 2023/2024 polskie obligacje skarbowe nominowane w euro. Z uwagi na rolę, jaką odgrywają one w finansowaniu puchnących wydatków państwa, możliwe, że jeszcze w tym roku czekają nas kolejne emisje papierów w walutach innych niż złoty. Najwyższy zatem czas, by przybliżyć specyfikę obligacji benchmarkowych. Nie są to bowiem obligacje dla każdego.

Ktoś kiedyś powiedział, że porównywanie zakupu obligacji oszczędnościowych Skarbu Państwa nominowanych w PLN z obligacjami benchmarkowymi jest jak próba rozstrzygnięcia, który samochód będzie lepszy dla singla: sedan czy ciężarówka.

Spis treści

Tyle że wciąż sporo osób, decydując się na oszczędności, zastanawia się, czy gromadzić je w polskiej walucie, czy obcej. Nie ma się zatem, co dziwić, że gdy Minister Finansów postanawia o emisji papierów wartościowych nominowanych w EUR, to przysłowiowy Kowalski zastanawia się, czy aby nie byłyby one dla niego lepsze od złotowych. Warto jednak poznać parę faktów, zanim wybierzemy się do oddziału banku i poprosimy o przedstawienie korzyści wynikających z zakupu obligacji skarbowych w euro.

Po co Minister Finansów emituje polskie obligacje w obcej walucie?

Podstawowym celem emisji polskich obligacji zagranicznych jest umocnienie pozycji Polski jako emitenta godnego zaufania na międzynarodowym rynku finansowym. Emisje takich obligacji są również istotne z punktu widzenia finansowania potrzeb pożyczkowych budżetu państwa, a tych choćby w tym roku brakować nie będzie. W 2024 r. sam tylko koszt obsługi polskiego długu szacowany jest na około 66 mld zł, a zadłużenie Skarbu Państwa może sięgnąć nawet 184 mld zł. Rząd musi zatem szukać pieniędzy.

Emisja polskich obligacji nominowanych na przykład w euro pozwala na stosunkowo bezpieczną dywersyfikację źródeł pozyskania środków dla budżetu, w tym ze wspólnego rynku oraz umożliwia dostęp do zagranicznych inwestorów instytucjonalnych posiadających znaczne zasoby finansowe.

Co z emisji obligacji w EUR czy USD ma Kowalski? Czy to oferta także dla niego?

Emisje obligacji benchmarkowych (w obcych walutach) stanowią w pewnym sensie także punkt odniesienia (benchmark–stąd ich nazwa) dla polskich banków i przedsiębiorstw, które planują emisje własnych instrumentów dłużnych na rynku międzynarodowym. Te także można nabyć. Zasilenie budżetu państwa i wsparcie dla określenia oprocentowania papierów emitowanych przez inne podmioty, to zatem najważniejsze korzyści płynące z ich emisji. Dla doświadczonych inwestorów, w tym w szczególności inwestorów instytucjonalnych, są one jednak bezcenne.

Ujmując sprawę w największym skrócie: papiery wartościowe Ministra Finansów nominowane w obcych walutach dedykowane są przede wszystkim instytucjom finansowym i bankom. Służą pozyskaniu relatywnie taniego kapitału dla finansowania bieżących wydatków państwa.

Zarządzasz funduszem i chcesz kupić obligacje w euro? Nie szukaj agentów emisji. Znajdź kierowników emisji

Z poprzednich naszych artykułów wiadomo, że nabycie detalicznych obligacji skarbowych jest niezwykle proste. Wystarczy skontaktować się z tzw. agentami emisji. W przypadku obligacji Skarbu Państwa są to dwa banki Pekao S.A. oraz PKO BP. Zakup indywidualnych obligacji skarbowych dodatkowo przyspieszy posiadanie własnego konta w konkretnym banku. Można to zrobić także zdalnie, korzystając z serwisów: Pekao S.A., PKO BP.

Inaczej sprawa przedstawia się w przypadku zakupu obligacji benchmarkowych. Można to wyjaśnić na przykładzie ostatnio wyemitowanych obligacji nominowanych w euro. W listopadzie 2023 r. mandat na zorganizowanie emisji obligacji benchmarkowych otrzymały zagraniczne banki zwane kierownikami konsorcjum organizującego emisję: BNP Paribas, Deutsche Bank, Santander oraz Société Générale. To właśnie za ich pośrednictwem fundusze i banki kupowały polskie papiery dłużne, zgłaszając jednocześnie rekordowe zapotrzebowanie na polskie obligacje benchmarkowe.

Warto podkreślić, że skład konsorcjum banków nie jest stały. Dla przykładu, wśród podmiotów tworzących konsorcjum w 2020 r., dla emisji trzyletnich obligacji nominowanych w euro znalazły się: BNP Paribas, Citi, Goldman Sachs, HSBC, Société Générale, a nawet polski bank PKO BP.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu