
zdjęcie ilustracyjne
O przeprowadzenie modernizacji ciepłownictwa systemowego nikt nie pyta dziś „czy”, ale „jak” to zrobić. To konieczność. Podstawowym źródłem energii w polskim ciepłownictwie systemowym pozostaje wciąż węgiel kamienny. W 2020 r. przedsiębiorstwa ciepłownicze w około 70% spalały węgiel, a pozostałe spalały gaz ziemny, olej opałowy, drewno, odpady komunalne i inne. Ciepłowni wykorzystujących bezemisyjne odnawialne źródła energii nie ma niemalże wcale.

zdjęcie ilustracyjne
Przedsiębiorstwa ciepłownicze są ponadto zobowiązane do sprostania wymaganiom unijnej dyrektywy o efektywności energetycznej, która wprowadza definicję „efektywnych systemów ciepłowniczych (chłodniczych)” i zaleca stworzenie warunków dla rozwoju tych systemów. Tymczasem według opracowań Izby Gospodarczej Ciepłownictwa Polskiego, istniejące systemy ciepłownicze w Polsce w 83% nie spełniają tych wymagań i muszą dostosować się do nowych zasad, aby mogły korzystać z finansowania unijnego.

zdjęcie ilustracyjne
W ostatnich miesiącach obserwujemy drastyczny wzrost cen ciepła systemowego; ceny ciepła wzrastają głównie z powodu wzrastających cen węgla, gazu i drewna, podyktowanych sytuacją geopolityczną. Węgiel jest niemal 5-krotnie droższy niż na początku 2022 roku, podobnie wzrosły ceny gazu ziemnego i drewna. Szacuje się, że związane z tym podwyżki cen ciepła będą wahać się od kilkudziesięciu do kilkuset procent.