
Nagła utrata dobrej pracy to duża dawka niepewności, która może poważnie zachwiać poczuciem wartości. Nagle zaczynamy postrzegać siebie inaczej i nie potrafimy zawalczyć o nową posadę. Jak sobie z tym radzić?

Traumatyczne przeżycie
Zwolnienie z pracy może być traumatycznym przeżyciem. Nagle wszystkie pytania o pracę wywołują rozdrażnienie lub panikę. A w niektórych przypadkach zostanie bezrobotnym może skutkować nawet kryzysem tożsamości. Taka zmiana samooceny może sprawić, że nie będziemy w stanie szukać nowej pracy

Dezorientacja
Zwolnienie dezorientuje, bo wywraca uporządkowany świat do góry nogami. Już nie jesteśmy pracownikiem i porządnym obywatelem, który płaci podatki. Jeszcze dostajemy odprawę, jesteśmy na wypowiedzeniu, ale nasza świadomość się zmienia. Czujemy się niepotrzebni i nieudolni. Pojawia się stygmat bezrobotnego. Wydaje nam się, że inni widzą w nas gorszego pracownika i mniej szanują jako specjalistę. Taka osoba cierpi na upokarzający spadek prestiżu. Jeśli dodamy do tego lęk o przyszłość i finansową niepewność, problem gotowy.

Nowa sytuacja
Sposobem na poradzenie sobie z niepewną sytuacją jest stworzenie nowej. Trzeba ją przede wszystkim dobrze zdefiniować. Powiedzmy sobie na początek, że jesteśmy w trakcie zmiany. Brak pracy jest przecież czasowym etapem na każdej zawodowej drodze. Trzeba więc przestawić siebie na tożsamość przejściową. Jak to zrobić? Można zacząć od wydrukowania nowych wizytówek, na których nie będzie widniało miejsce pracy, a tylko zawód, który wykonujemy.