
Po czterdziestce, to my jesteśmy tymi starszymi i mądrzejszymi. A jednak, nasz zawodowy rozwój hamuje szereg nieporozumień i lęków. Jak sobie z nimi radzić?

Bagaż doświadczenia
Wystarczy krótkie podsumowanie: co najmniej dekada (a często nawet dwie) doświadczenia zawodowego, bogaty wachlarz kwalifikacji i umiejętności, kalendarz pełen kontaktów, mnóstwo wydeptanych ścieżek. Słowem, wszystko to, czego pracownicy na początku kariery zazdroszczą starszym kolegom. Czemu więc po czterdziestce tak bardzo boimy się zaryzykować i zmienić pracę?

Walka z mitami
Wszystko przez mądrości ludowe, którym dajemy się pokonać. Wierzymy, że inny pracodawca uzna, że jesteśmy za starzy albo zbyt kosztowni. W każdym wieku zasługujemy na zawodową satysfakcję a z mitami, można walczyć.

„Jestem za stary”
Pracowników po czterdziestce zwykle łapie ten lęk. Odrzucają potencjalne oferty, uważając, że wiek ich dyskwalifikuje. Jeśli uważamy, że wiek jest naszą słabą stroną, skupiamy się na tych mocnych.