
Dodatkowym wyposażeniem, które kierowcy mieliby wozić ze sobą - jest płyn do spryskiwaczy. W rzeczywistości nie musimy ze sobą wozić zapasu płynu. Po prostu musimy mieć czystą szybę czołową. Jeżeli będzie brudna - policja może uznać, że ogranicza widoczność.

- Policjant nie nałoży mandatu karnego za brak w bagażniku zapasu płynu do mycia szyby, ale może to zrobić, gdy stwierdzi, np. nie działające wycieraczki lub spryskiwacze, co znacznie może wpłynąć na odpowiednie obserwowanie drogi i doprowadzić do niebezpiecznych sytuacji - napisali na swojej stronie internetowej policjanci z wydziału ruchu drogowego Komendy Stołecznej Policji.

Policjant może nas poprosić o wyczyszczenie szyby samochodu. Jeżeli nie poradzimy sobie bez płynu, dostaniemy mandat do 500 zł.

Dobra widoczność oraz czyste szyby w samochodzie mają zasadnicze znaczenie dla bezpieczeństwa poruszania się po drogach. Zweryfikować może to policja.