
Równie problematyczne są nieopłacone na czas kary za jazdę bez biletu komunikacją miejską lub inne wykroczenia. W tym przypadku nie chodzi nawet o samą wysokość długu, który z miesiąca na miesiąc rośnie. Ważniejsze jest to, że po pewnym czasie, gdy staje się on na tyle wysoki, że konsument zostaje wpisany na oficjalną, „czarną” listę dłużników.

Równie problematyczne są nieopłacone na czas kary za jazdę bez biletu komunikacją miejską lub inne wykroczenia. W tym przypadku nie chodzi nawet o samą wysokość długu, który z miesiąca na miesiąc rośnie. Ważniejsze jest to, że po pewnym czasie, gdy staje się on na tyle wysoki, że konsument zostaje wpisany na oficjalną, „czarną” listę dłużników.

Równie problematyczne są nieopłacone na czas kary za jazdę bez biletu komunikacją miejską lub inne wykroczenia. W tym przypadku nie chodzi nawet o samą wysokość długu, który z miesiąca na miesiąc rośnie. Ważniejsze jest to, że po pewnym czasie, gdy staje się on na tyle wysoki, że konsument zostaje wpisany na oficjalną, „czarną” listę dłużników.

Równie problematyczne są nieopłacone na czas kary za jazdę bez biletu komunikacją miejską lub inne wykroczenia. W tym przypadku nie chodzi nawet o samą wysokość długu, który z miesiąca na miesiąc rośnie. Ważniejsze jest to, że po pewnym czasie, gdy staje się on na tyle wysoki, że konsument zostaje wpisany na oficjalną, „czarną” listę dłużników.