
Przedsiębiorców zagoniono w ślepy zaułek. Jeśli firma stoi, to nie zarabia. Jeśli wygląda na to, że firma postoi długo, przez pandemię, to nie ma ani sensu, ani możliwości zatrudniania takiej załogi jak jeszcze niedawno, kiedy firma działała na pełnych obrotach.

Przedsiębiorców zagoniono w ślepy zaułek. Jeśli firma stoi, to nie zarabia. Jeśli wygląda na to, że firma postoi długo, przez pandemię, to nie ma ani sensu, ani możliwości zatrudniania takiej załogi jak jeszcze niedawno, kiedy firma działała na pełnych obrotach

Przedsiębiorców zagoniono w ślepy zaułek. Jeśli firma stoi, to nie zarabia. Jeśli wygląda na to, że firma postoi długo, przez pandemię, to nie ma ani sensu, ani możliwości zatrudniania takiej załogi jak jeszcze niedawno, kiedy firma działała na pełnych obrotach.

Przedsiębiorców zagoniono w ślepy zaułek. Jeśli firma stoi, to nie zarabia. Jeśli wygląda na to, że firma postoi długo, przez pandemię, to nie ma ani sensu, ani możliwości zatrudniania takiej załogi jak jeszcze niedawno, kiedy firma działała na pełnych obrotach.