
Z analizy BIK wynika, że z wakacji kredytowych w tej formie ma prawo skorzystać blisko 3,5 mln osób, czyli 83,8 proc. kredytobiorców, posiadających kredyty mieszkaniowe. Analitycy szacują, że dla banków wakacje kredytowe w tej formie to koszt na poziomie ok. 20 mld zł. Tyle więc wyniosą korzyści – ulgi w latach 2022-2023 – w spłacie hipotek dla samych kredytodawców.

W okresie zawieszenia spłaty kredytu nie są naliczane odsetki ani pobierane opłaty inne niż ewentualna składka na ubezpieczenie kredytu. Ponadto zmiana okresu kredytowania w wyniku zawieszenia spłaty kredytu nie wymaga zgody osób, które ustanowiły zabezpieczenie kredytu, ani jej ujawnienia w treści hipoteki stanowiącej zabezpieczenie spłaty kredytu.

Zdaniem Jarosława Sadowskiego, Głównego Analityka Expander Advisors ci, którzy dają radę ze spłatą i bez specjalnych wakacji kredytowych, powinni jednak z nowej ulgi skorzystać, a „zawieszone” raty wykorzystać na nadpłacenie rat kapitałowych kredytu pozostałych do spłaty.