Bloomberg: Departament Stanu USA rozważa podział Google'a. Wszystko przez jeden wyrok sądu

Jerzy Mosoń
Przełomowy wyrok amerykańskiego sądu dotyczący praktyk monopolistycznych Google'a może zachęcić amerykańską administrację do podjęcia wobec spółki radykalnych działań
Przełomowy wyrok amerykańskiego sądu dotyczący praktyk monopolistycznych Google'a może zachęcić amerykańską administrację do podjęcia wobec spółki radykalnych działań 123rf.com/profile_carballo
Takie próby w świecie pojawiają się niezwykle rzadko i nie zawsze przynoszą oczekiwany skutek. Tym razem może być jednak inaczej. Amerykańska administracja, po ważnym wyroku sądu, rozważa podział Google – jednej z największych spółek na świecie i czołowego dostawcę usług internetowych – donosi serwis Bloomberg.

Google LLC to amerykańskie przedsiębiorstwo informatyczne należące do spółki Alphabet Inc. Jej głównym produktem jest wyszukiwarka Google. Ta jedna z najbardziej wpływowych firm w świecie pełni rolę monopolisty na rynku reklamy internetowej, ale jest też głównym graczem w innych obszarach biznesowych – stąd dotychczasowe spekulacje o możliwym podziale spółki wydawały się nierealne. Teraz jednak sytuacja się zmienia.

Google wydał miliardy, by zachować swoją pozycję

Jak podkreśla agencja Bloomberg próba podziału Google'a to tylko jedna z opcji rozważanych przez Departament Sprawiedliwości USA w kwestii działań, jakie może podjąć względem monopolisty. Amerykańska administracja zaczęła brać pod uwagę jednak tak drastyczny ruch, po tym jak na początku sierpnia tego roku sąd w Waszyngtonie orzekł, że Google przeznaczył miliardy dolarów na nielegalne utrzymanie monopolu swojej wyszukiwarki.

Co więcej, sędzia Amit Mehta, wydając wyrok, nazwał Google'a monopolistą, a to dodatkowo rozpaliło media. Zaraz po ogłoszeniu decyzji sądu, prokurator generalny USA Merrick Garland, cytowany przez brytyjski dziennik „Financial Times”, określił orzeczenie: „historycznym zwycięstwem narodu amerykańskiego”. Czy jednak rzeczywiście doprowadzi ono do demonopolizacji rynku?

Czy Google wybroni się jak niegdyś inna wielka firma? Jest plan B

Jeśli Waszyngton podejmie zdecydowane kroki względem Google'a, będzie to pierwszy tak spektakularny krok w sprawie wpływowego monopolisty od czasów prób podziału firmy Microsoft, jaka miała miejsce ponad 20 lat temu. Warto jednak przypomnieć, że pomimo usilnych działań ówczesnej administracji USA, która chciała zmniejszyć przewagi rynkowe koncernu z Redmond, Microsoft utrzymał swoją pozycję do dziś. Podobnie może być w przypadku Google'a. Nie oznacza to jednak, że amerykańscy urzędnicy nie mają planu B.

Departament Stanu USA, oprócz radykalnych działań antymonopolistycznych, może użyć także innych instrumentów, które poprawią sytuację na rynku. Jednym z nich jest wydanie nakazu firmie udostępnienia większej ilości danych konkurentom czy też wprowadzenie regulacji uniemożliwiających uzyskanie przez Google'a przewagi w produktach opartych o technologię sztucznej inteligencji – twierdzi Bloomberg, powołując się na własne źródła.

Źródła: Bloomberg, Financial Times

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Te firmy będą zatrudniały w najbliższym czasie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu