Spis treści
Skutki unijnego limitu premii
W 2014 roku Unia Europejska wprowadziła limit premii, który ograniczał je do dwukrotności wynagrodzenia podstawowego. Bill Winters, szef Standard Chartered, twierdzi, że ten system wynagrodzeń był błędny i prowadził do "groteskowego" wzrostu stałych wynagrodzeń.
Mówię groteskowy, ponieważ to był dokładnie niewłaściwy bodziec. To była zła polityka - powiedział Winters.
Wprowadzenie limitu miało na celu ograniczenie ryzyka, które było jednym z głównych czynników kryzysu finansowego. Jednak, jak zauważa Winters, zamiast tego prowadziło do wzrostu stałych wynagrodzeń, co z kolei demotywowało menedżerów do podejmowania ryzyka i innowacji.
Zmiany w wynagrodzeniach po Brexicie
Po zniesieniu limitu premii przez Wielką Brytanię, wiele banków, w tym HSBC, Barclays, JP Morgan i Goldman Sachs, podniosło limity premii dla swoich czołowych bankierów. Standard Chartered, mimo że generuje większość swoich przychodów za granicą, również był objęty tym limitem, ponieważ jest regulowany przez brytyjskie władze.
W wyniku zmian, Bill Winters będzie miał obniżone wynagrodzenie podstawowe z 2,5 miliona funtów do 1,5 miliona funtów, ale zyska więcej w formie premii i udziałów. Winters skomentował:
Będę musiał wyjaśnić mojej matce, dlaczego moja pensja została obcięta o połowę. Jeśli będziemy dobrze się spisywać, zarobię więcej pieniędzy. Jeśli będziemy się spisywać źle, zarobię znacznie mniej. Tak właśnie powinno być.
Kontrowersje wokół wynagrodzeń w Standard Chartered
Wynagrodzenia kierownictwa były często krytykowane w Standard Chartered. Sześć lat temu Bill Winters nazwał akcjonariuszy "niedojrzałymi" po tym, jak doszło do buntu inwestorów przeciwko polityce wynagrodzeń. Prawie 40% akcjonariuszy odmówiło poparcia polityki w 2019 roku po tym, jak bank podniósł emeryturę Wintersa do 474 tysięcy funtów, aby zwiększyć jego całkowity pakiet wynagrodzeń.
Winters stwierdził, że nowy plan jest "bardzo zgodny z interesami naszych akcjonariuszy" i stanowi "ogromny krok we właściwym kierunku". Wprowadzenie limitów premii w 2014 roku miało na celu ograniczenie ryzyka związanego z "bankowością kasynową", które obwiniano za kryzys finansowy. Raport parlamentarny ostrzegał wówczas, że "projektowanie systemów premii w sektorze bankowym było wadliwe" i zachęcało do nadmiernego podejmowania ryzyka.
