
W maju i w grudniu ceny zabawek potrafią być wyższe nawet o połowę - i to nie tylko ze względu na inflację. By prezent na Dzień Dziecka był okazały i nie zrujnował portfela, najlepiej kupić go już w styczniu albo pod koniec czerwca.

Według badania firmy analitycznej Gemius zabawki dla dzieci to ósma najpopularniejsza kategoria produktowa w Polsce. Na artykuły dziecięce i zabawki wydajemy średnio 149 zł miesięcznie, a 41% z nas kupiło przynajmniej jedną zabawkę w ciągu miesiąca.

Najczęściej szukamy produktów firm LEGO, Funko, Schleich i Simba. W reakcji na popyt sprzedawcy zmieniają ceny - według RMD Research zabawki najdroższe są w grudniu i maju, gdy kupujemy prezenty na Święta Bożego Narodzenia i Dzień Dziecka. Tuż po tych świętach, czyli w styczniu, lutym i czerwcu, zabawki są najtańsze.

Sklepy stacjonarne na majowy wzrost zapotrzebowania odpowiadają promocjami.
[*]W Lidlu od 27 maja drugi produkt dla dzieci kupimy taniej o połowę.
[*]Biedronka od 26 maja obniża ceny słodyczy oraz wprowadza kosmetyki Barbie i Psi Patrol.
[*]Od 16 maja Kaufland obniżył o 10% ceny wszystkich zabawek. Porównując gazetki promocyjne Kauflanda widzimy, że w ciągu roku zabawki lekko podrożały (np. lalka Enchanted Animals z 35 zł do 39 zł) lub zachowały tę samą cenę (np. samochodzik Welly wciąż kosztuje 15 zł).
[*]Na Dzień Dziecka Carrefour zachęca przecenami lalek Barbie z 40 do 20 zł, czy kucykami Pony i samochodzikami Hot-Wheels z cenami obniżonymi nawet o 30%. Porównanie gazetek francuskiego supermarketu pokazuje m.in. wyższą cenę klocków LEGO City i Friends - przez rok zestawy te podrożały z 93 zł do 120 zł.