Wyprowadzasz psa? Możesz dostać mandat podczas codziennego spaceru. Wystarczy że nie zrobisz jednej rzeczy

Mikołaj Wójtowicz
Mikołaj Wójtowicz
Mamy także obowiązek sprzątania odchodów po psie. Chodzi o to, aby nie narażać spacerowiczów na przykre niespodzianki czekające na nich na chodniku lub trawniku. Strażnik Miejski lub Policjant uprawniony jest do wystawienia mandatu.
Mamy także obowiązek sprzątania odchodów po psie. Chodzi o to, aby nie narażać spacerowiczów na przykre niespodzianki czekające na nich na chodniku lub trawniku. Strażnik Miejski lub Policjant uprawniony jest do wystawienia mandatu. unsplash
Obowiązek sprzątania po swoim psie - czy obowiązuje w całej Polsce i jakie konsekwencje mogą nas spotkać? Co, jeśli nie zachowamy podstawowych środków bezpieczeństwa? Za nieodpowiedzialne zachowanie możemy dostać mandat. Czego nie wolno robić z pupilem, kiedy go wyprowadzamy lub razem z nim podróżujemy? Dokładnie precyzują to przepisy odpowiednich ustaw. Sprawdzamy, czego zakazuje polskie prawo w kwestii czworonogów.

Spis treści

Nieznajomość prawa szkodzi. Jeżeli nie będziemy znali odpowiednich przepisów ustaw – możemy narazić się na przykre konsekwencje. Dotyczy to nawet tak błahych czynności, jak spacer z psem.

Były takie czasy, kiedy sprzątaniem po swoim psie nikt się nie przejmował. Spacerując trawnikiem, zawsze mogliśmy liczyć na to, że gdzieś pod naszymi nogami można wdepnąć w psie odchody. Zaczęło się to zmieniać już kilkanaście lat temu. I choć wtedy wielu osobom wydawało się to fanaberią władz – w wielu miejscach udało się wcielić ten pomysł w życie.

Dlaczego należy posprzątać po spacerze z psem?

Brak czystego trawnika rodzi wiele zagrożeń zarówno dla dorosłych, jak i dzieci. I nie chodzi tu tylko o konieczność wyczyszczenia butów. Dzieci mają mniejszą odporność, przez co wystawione są w większym stopniu na skutki bakterii lub pasożytów znajdujących się w psich odchodach. A te można spotkać w piaskownicy lub trawniku. W ten sposób można się zarazić larwami i przenieść na siebie pasożyty.

To zagrożenie także dla innych psów lub kotów.

Czy trzeba sprzątać po spacerze z psem? Sprawdzamy, czy jest taki obowiązek prawny

W poszczególnych miastach obowiązują przepisy, które pozwalają na wystawienie mandatu za nieposprzątanie po swoim psie. Prawo w całej Polsce w tym względzie nie jest jednak jednolite, a poszczególne gminy mają prawo samodzielnie regulować zasady na swoim terenie. W takich miastach jak:

  • Warszawa,
  • Kraków,
  • Wrocław,
  • Poznań.

bezwzględnie trzeba sprzątać psie odchody.

Mandat za niestosowanie się do tej zasady może osiągnąć aż 500 zł.

Kto zanieczyszcza drogę publiczną lub na tej drodze pozostawia pojazd lub inny przedmiot albo zwierzę w okolicznościach, w których może to spowodować niebezpieczeństwo lub stanowić utrudnienie w ruchu drogowym, podlega karze grzywny do 1500 złotych albo karze nagany – stanowi art. 91. Kodeksu wykroczeń.

Sprzątanie odchodów po psie – kto jest z tego zwolniony?

Mamy także obowiązek sprzątania odchodów po psie. Chodzi o to, aby nie narażać spacerowiczów na przykre niespodzianki czekające na nich na chodniku lub trawniku. Strażnik miejski lub policjant uprawniony jest do wystawienia mandatu, którego wysokość może osiągnąć nawet 500 zł. Może również zdecydować się na wysłanie do sądu wniosku o ukaranie.

Psie odchody nie stanowią jednak dużego utrudnienia w ruchu drogowym, dlatego za ich pozostawienie nie otrzymamy aż 1500 zł kary, a maksymalna kara może wynieść „jedynie” 500 zł. Obowiązek ten nie dotyczy osób niepełnosprawnych i policjantów opiekujących się psem na służbie.

Art. 4 ustawy z 13 września 1996 roku o utrzymaniu czystości i porządku w gminach przewiduje, że wyprowadzając swojego psa na spacer - mamy chronić przed zanieczyszczeniem tereny wspólnego użytku.

Rada gminy, po zasięgnięciu opinii państwowego powiatowego inspektora sanitarnego, uchwala regulamin utrzymania czystości i porządku na terenie gminy, zwany dalej „regulaminem”; regulamin jest aktem prawa miejscowego – czytamy w art. 4 ustawy.

W niektórych miastach kary mogą być niższe. Zgodnie z prawem każda gmina sama decyduje o wysokości kary. W niektórych częściach Polski to np. tylko 20 zł. Z tego powodu w pewnych rejonach posiadacze czworonogów nie przywiązują wagi do tego, co zostaje potem na trawniku.

Regulamin utrzymania czystości i porządku na terenie gminy znajdziemy w gminnym Biuletynie Informacji Publicznej. To właśnie tam są szczegółowo wypunktowane kary za niesprzątanie po psie.

W „Regulaminie utrzymania czystości i porządku na terenie Gminy Miejskiej Kraków” znajdujemy zapis, że utrzymujący zwierzęta domowe zobowiązani są do

„niezwłocznego usuwania zanieczyszczeń pozostawionych przez zwierzęta, poprzez umieszczanie ich w przeznaczonych do tego celu koszach, a w przypadku ich braku w koszach ulicznych lub w pojemnikach na terenie nieruchomości przeznaczonych na niesegregowane (zmieszane) odpady komunalne”.

Natomiast w regulaminie utrzymania czystości i porządku na terenie m.st. Warszawy zapisano, że

Utrzymujący i wyprowadzający zwierzęta domowe są zobowiązani do bezzwłocznego usuwania zanieczyszczeń stałych w postaci odchodów tych zwierząt z terenów przeznaczonych do wspólnego użytku. Odchody zwierząt należy umieszczać w oznakowanych pojemnikach, koszach lub pojemnikach na odpady „zmieszane” - czytamy w § 22 regulaminu.

Z tego powodu warto zapoznać się z takiem dokumentem, który obowiązuje na terenie naszej gminy. W Polsce mamy 2477 gmin, a każda ma inny regulamin. Najłatwiej znaleźć je w Internecie wpisując w hasło wyszukiwania „regulamin utrzymania czystości i porządku” dopisując nazwę naszej gminy.

Obowiązek trzymania psa na smyczy. Kiedy pies musi być w kagańcu?

Z art. 77 Kodeksu Wykroczeń dowiadujemy się, że

§ 1. Kto nie zachowuje zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, podlega karze ograniczenia wolności, grzywny do 1000 złotych albo karze nagany.

§ 2. Kto dopuszcza się czynu określonego w § 1 przy trzymaniu zwierzęcia, które swoim zachowaniem stwarza niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia człowieka, podlega karze ograniczenia wolności, grzywny albo karze nagany.

Jeżeli zatem posiadamy psa, który może zostać uznany za przedstawiciela niebezpiecznej rasy i spuścimy go ze smyczy lub nie założymy mu kagańca – możemy sprowadzić niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia innego człowieka. Będzie to karane mandatem. Dotyczy nie tylko spacerów, ale również podróży autobusami, pociągami lub tramwajami – innymi słowy zbiorowymi publicznymi środkami transportu.

Kwota minimalnego mandatu za niezachowanie ostrożności wynosi od 50 do 250 złotych. Grzywna nie może być jednak wyższa, niż 1000 zł, ponieważ taka jest górna ustawowa granica.

Ponadto należy pamiętać, że obowiązek trzymania psa na smyczy dotyczy także lasu. Precyzuje to dokładnie art. 166 Kodeksu wykroczeń. Z obowiązku trzymania psa na smyczy jesteśmy zwolnieni tedy, gdy bierzemy udział w polowaniu lub przeprowadzane jest specjalistyczne szkolenie psów. Psów nie wolno też zabierać do większości parków i rezerwatów przyrody.

Ważny jest przede wszystkim tak zwany zdrowy rozsądek i ograniczone zaufanie do czworonoga, który jest pod naszą opieką. Może zadziałać instynkt i pies, który ruszy w pogoń np. za kotem, nie będzie reagował na nasze przywoływanie. Na smyczy ucieczka zwierzęcia nie grozi. To samo dotyczy otoczenia, które może negatywnie oddziaływać na naszego pupila. Dbajmy o bezpieczeństwo psa i innych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu