- Przede wszystkim należy wspierać polskie kluby, ponieważ większość talentów wyrosła gdzieś w klubach, które były dobrze prowadzone- mówi Maja Włoszczowska, była Mistrzyni świata i Wicemistrzyni Olimpijska w kolarstwie górskim. - Ja też wyrosłam w klubie Śnieżka Karpacz. Dzięki temu, ze tam miałam opiekę od najmłodszych lat, gdzie od swoich pierwszych kroków w kolarstwie górskim, więc ja przede wszystkim szła bym w tym kierunku, żeby wspierać kluby i wspierać organizatorów imprez- dodaje.
Przeczytaj koniecznie!
Jak tłumaczy najbardziej znana przedstawicielka kolarstwa górskiego, kiedy ona zaczynała swoją przygodę ze sportem, w kraju organizowane były zawody na światowym poziomie, to do nas przyjeżdżali zawodnicy z Czech, Niemiec. - Mieliśmy Grand Prix organizowane przez Czesława Langa. W tej chwili mamy rapem dwa wyścigi, które są zgłoszone w kalendarzu Międzynarodowej Unii Kolarskiej (UCI): moje zawody w Jeleniej Górze oraz jedna edycja Pucharu Polski w Wałbrzychu i to jest koniec. Na pewno potrzebujemy więcej zawodów na trudnych, ciekawych trasach, gdzie zawodnicy będą mogli podwyższać poziom- podsumowuje Włoszczowska.
PRZECZYTAJ, BO WARTO:
Kupujemy coraz bardziej zaawansowane i coraz bardziej specjalistyczne rowery. Cena zeszła na dalszy plan
Pracować w nadgodzinach będziesz musiał, ale nie za pieniądze – trafią one na specjalne konto
Koniec z urlopem na żądanie. Każdą zarobioną złotówką będziesz musiał podzielić się z ZUS.