Argentyna wybrała nowego prezydenta. Został nim skrajny liberał Javier Milei

Damian Świderski
Opracowanie:
Wideo
od 16 lat
Javier Milei zwyciężył w drugiej turze wyborów prezydenckich w Argentynie. Zebrał on 55,8 proc. głosów, a jego konkurent, Sergio Massa - 44,2 proc. Przed nowym prezydentem stoi nie lada zadanie - opanowanie inflacji, która w Argentynie przekracza 130 proc.
Nowym prezydentem Argentyny został 53-letni Javier Milei
Nowym prezydentem Argentyny został 53-letni Javier Milei Wikimedia Commons/LV7 Radio Tucumán via Creative Commons Attribution 3.0

W drugiej turze wyborów prezydenckich w Argentynie zwyciężył 53-letni Javier Milei. Jest on skrajnym liberałem. Zebrał 55,8 proc. głosów po zliczeniu głosów z 97,5 proc. komisji. Pokonał dotychczasowego ministra gospodarki, peronistę Sergio Massę. Ten z kolei zebrał 44,2 proc. Milei jest zwolennikiem dolaryzacji argentyńskiej gospodarki i zapewnienia Argentyńczykom osobistego bezpieczeństwa przez powszechny dostęp do broni. Ponadto chce zredukować wydatki na cele publiczne do minimum. Milei zapowiedział walkę z inflacją, która w Argentynie jest trzycyfrowa.

Po ogłoszeniu wyników jeden z wyborców nowego prezydenta pojawił się publicznie z piłą spalinową w rękach. Chciał tym samym nawiązać do planu Milei do cięcia wydatków na ochronę zdrowia. Nad bezpiecznymi wyborami w Argentynie, czuwało 86 000 żołnierzy i policjantów.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuji.pl!

Kim jest Javier Milei. Ekonomista i skrajny liberał

Javier Milei to 53-letni ekonomista. Kształcił się w zakresie ekonomii na stołecznym uniwersytecie Belgrano, następnie uzyskał magisterium kolejno na Instituto de Desarrollo Económico y Social oraz na uniwersytecie Torcuato Di Tella. Specjalizuje się w tematyce związanej ze wzrostem gospodarczym. Wykładał mikroekonomię, makroekonomię czy teorię monetarną zarówno na uczelniach argentyńskich, jak i zagranicznych. Opublikował przeszło 50 artykułów naukowych, jak również kilka książek. Od 2021 zasiada w Izbie Deputowanych, reprezentuje skrajnie prawicową koalicję La Libertad Avanza.

Wybory w Argentynie są obowiązkowe dla osób pełnoletnich. Poszło na nie 35,8 mln obywateli.

ag

Źródło:

Polska Agencja Prasowa

Komentarze 11

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

H
Heh
20 listopada, 7:03, Pis to g:

Idioci jak u nas pis , inflację rozchulali żeby chłopom dawac socjale, to u nas mlodzi ludzie z przyszłej klasy średniej zatrzymali zondy g ,

Co zatrzymali?

a
antyPiS
20 listopada, 7:23, Henryk:

A to nie tam uciekali Niemcy? Słabo ten kraj poprowadzili coś.

20 listopada, 7:56, rew:

Mi raczej historia Argentyny przypomina historię Polski pod rządami PiS. Też mamy inflację, jakiej już dawno ludzie nie pamiętali.

20 listopada, 11:25, Ania:

Typowy gimbus, który nawet nie wie co to jest Argentyna.

Masz rację. Nowy prezydent Argentyny zapowiedział prywatyzację gospodarki i dolaryzację. Czyli sprzed Jankesom wszystkiego, co zechcą kupić, nie ważne za ile. Tymczasem zakaz prywatyzacji było pierwszym pytaniem w referendum w Polsce. Co prawda o trzydzieści tat za późno ale porzućmy wąski praktycyzm - intencje się liczą!

A
Ania
20 listopada, 7:23, Henryk:

A to nie tam uciekali Niemcy? Słabo ten kraj poprowadzili coś.

20 listopada, 7:56, rew:

Mi raczej historia Argentyny przypomina historię Polski pod rządami PiS. Też mamy inflację, jakiej już dawno ludzie nie pamiętali.

Typowy gimbus, który nawet nie wie co to jest Argentyna.

A
Ania
20 listopada, 8:03, Pis to g:

Idioci jak u nas pis , inflację rozchulali żeby chłopom dawac socjale, to u nas mlodzi ludzie z przyszłej klasy średniej zatrzymali zondy g ,

Poszło gów... na wybory i na zdrajców zagłosowało...

a
antyPiS
Poprzedni prezydent Alberto Fernández wygrał obiecując liberalizację aborcji. Z gospodarką poszło mu gorzej. Czy nowy prezydent zajmie się gospodarką zostawiając kobiece tyłki kobietom czy nie mogąc poradzić sobie jak zwykle zajmie się tematami zastępczymi?
J
Jani
20 listopada, 7:23, Henryk:

A to nie tam uciekali Niemcy? Słabo ten kraj poprowadzili coś.

20 listopada, 7:56, rew:

Mi raczej historia Argentyny przypomina historię Polski pod rządami PiS. Też mamy inflację, jakiej już dawno ludzie nie pamiętali.

Inflacja w Polsce - 6,5%

Inflacja w Argentynie - 130%

Przy pandemii i wojnie na Ukrainie za PO Polska byłaby już dawno bankrutem.

P
Pis to g
Idioci jak u nas pis , inflację rozchulali żeby chłopom dawac socjale, to u nas mlodzi ludzie z przyszłej klasy średniej zatrzymali zondy g ,
r
rew
20 listopada, 7:23, Henryk:

A to nie tam uciekali Niemcy? Słabo ten kraj poprowadzili coś.

Mi raczej historia Argentyny przypomina historię Polski pod rządami PiS. Też mamy inflację, jakiej już dawno ludzie nie pamiętali.

U
USS wojtuś
20 listopada, 7:23, Henryk:

A to nie tam uciekali Niemcy? Słabo ten kraj poprowadzili coś.

Co by nie zrobili to zawsze katastrofa xD

H
Henryk
A to nie tam uciekali Niemcy? Słabo ten kraj poprowadzili coś.
Z
Zapraszam
https://www.olx.pl/d/oferta/aplikacja-do-nauki-zabawy-rozwoju-cwiczen-w-obszarze-programowania-CID99-IDXpyKp.html?bs=olx_pro_listing
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu