Będzie można zaszczepić się w miejscu zatrudnienia? Jest pomysł rządu

Jak informuje „Dziennik Gazeta Prawna” rządzący mają pomysł, by rozpocząć szczepienia także w dużych zakładach pracy.

„Na umówiony termin zostaną dostarczone preparaty oraz wytyczne, a cała organizacja będzie już po stronie pracodawcy" - przekazuje gazeta. To właśnie pracodawca "będzie musiał zapewnić personel kwalifikujący i przeprowadzający szczepienia lub zawrzeć stosowną umowę z przychodnią".

Dziennik podkreśla, że taka akcja związana jest z chęcią przyspieszenia szczepień w kraju i uczynienia ich bardziej masowymi.

- Pracodawca będzie mógł zgłosić, że ma np. 5 tys. osób do zaszczepienia, a my damy mu listę podmiotów, które mogą je wykonać. Wszystko sobie zorganizują sami, my tylko dostarczymy szczepionki - powiedział rozmówca gazety.

Co więcej, według „DGP” planowane jest także zwiększenie miejsc oraz podmiotów, które będą wykonywać szczepienia, a nowelizacja ustawy o prawie farmaceutycznym może trafić na posiedzenie Sejmu jeszcze w bieżącym tygodniu. Nowelizacja pozwalałaby podawanie zastrzyków w aptekach – nie tylko tych przeciwko koronawirusowi, ale także przeciwko na przykład grypie.

Gazeta przekazała także, że planowane jest dopuszczenie innych zawodów do wykonywania szczepień, między innymi farmaceuci, których zaczęto szkolić w wykonywaniu szczepień domięśniowych.

- Jeśli wprowadzimy takie rozwiązania na stałe, dla wielu osób i środowisk medycznych będzie to duża zmiana. Funkcjonują one już jednak na świecie i pozytywnie wpływają na liczbę wykonywanych szczepień, np. przeciwko grypie – wskazał w rozmowie z "DGP" szef KPRM Michał Dworczyk.

Do tej pory według danych z Ministerstwa Zdrowia wykonano 5 882 581 szczepień. Jedną dawką zaszczepiono 3 889 970 osób, a 2 dawką 1 992 611.

Resort zdrowia poinformował w poniedziałek także o 16 965 nowych zakażeniach. Ostatniej doby zmarło 48 osób, w tym z powodu COVID-19 zmarło 11 osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 37 osób.