- Mam dosyć świąt spędzanych przy garach - zwierza się Paulina. - W ubiegłym roku od wigilii przez całe święta aż do sylwestra praktycznie przesiedziałam w kuchni.
W tym roku postanowiła to zmienić i kilka świątecznych dni spędzić inaczej. Wyjeżdża z rodziną nad Bałtyk.
- Tym bardziej że kalendarz sprzyja wyjazdom - podkreśla i tłumaczy, że wliczając dwa świąteczne dni, w sumie są cztery dni wolne od pracy. - I co, mam je spędzić w kuchni czy przed telewizorem?
Z planów wyjazdowych ucieszyła się cała rodzina. Dzieci są zachwycone, że będą miały mamę i tatę dla siebie i już planują spacery brzegiem morza oraz wypad do Wolińskiego Parku Narodowego do zagrody żubrów.
- No i jest to świetna okazja, aby w końcu przejechać się tunelem w Świnoujściu - zgodnie twierdzi rodzina.
Nad morzem czekają na nich z otwartymi ramionami.
- Rzeczywiście, święta Bożego Narodzenia i sylwester to bardzo gorący okres dla naszych hotelarzy - przyznaje Jarosław Jaz z Urzędu Miasta Świnoujście. Dodaje, że w tym czasie miasto spodziewa się co najmniej 60 procent więcej turystów niż przyjeżdża do Świnoujścia w „zwykłe” zimowe dni. - A tunelem będzie dziennie przejeżdżać pewnie 13-14 tysięcy samochodów - szacuje.
Na wschodnim wybrzeżu, w Gdańsku, święta właściwie już się rozpoczęły, bo w centrum miasta trwa jarmark bożonarodzeniowy. Na Targu Węglowym można usłyszeć nie tylko język polski, ale także niemiecki, szwedzki, hiszpański i włoski. To nie dziwi, bo Gdańsk po pandemii zaczyna znów przeżywać boom turystyczny i jest chętnie odwiedzany nie tylko w sezonie letnim.
- Przyjezdni są mile zaskoczeni, że Gdańsk przez cały grudzień żyje atmosferą Bożego Narodzenia - mówi Patrycja Michalska, pilot wycieczek z Niemiec. - Wiele osób deklaruje, że chętnie spędzi tu święta.
Na koniec roku wypad nad Bałtyk
Także Świnoujście rozświeciło się kolorowymi lampkami. Z okazji Bożego Narodzenia miasto ozdobiło niemal wszystkie ulice - od Karsibora, Ognicy, Warszowa aż po wyspę Uznam. A świnoujscy hotelarze przyznają, że wszelka tego typu aktywność miasta tylko podnosi atrakcyjność ich oferty.
- Choć w tym roku nie możemy narzekać na brak zainteresowania - przyznaje właściciel jednego z hoteli.
W świnoujskich hotelach za cztery świąteczne dni dla dwóch osób trzeba zapłacić od 2500 zł do 4300 zł. Także Międzyzdroje spodziewają się większego ruchu świąteczno-noworocznego.
- Obserwujemy, że w tym roku jest wyraźnie większe zainteresowanie spędzaniem świąt i sylwestra nad morzem - podkreśla Monika Kowalska, dyrektorka Vienna House Amber Baltic Międzyzdroje. - Na święta już w tej chwili mam o jakieś 20 procent więcej rezerwacji niż rok temu.
Ta tendencja wzrostowa, o której mówi Monika Kowalska, będzie się utrzymywać. W jej hotelu na święta trzeba wydać średnio ponad 400 zł za noc od osoby.
Z kolei cztery noce od 22 do 26 grudnia w hotelu czterogwiazdkowym w okolicach Gdańska kosztują około 1200-1400 zł (dla dwóch osób). Jeszcze więcej trzeba zapłacić, gdy chcemy spędzić Boże Narodzenie na Półwyspie Helskim - ceny za cztery noce wahają się od dwóch do nawet trzech tysięcy złotych.
Jak się okazuje, jeszcze więcej turystów planuje przyjazd nad morze w Sylwestra.
- Zostały nam już tylko trzy pokoje na okres świąteczny - słyszymy w jednym z hoteli w Jastarni. - Pierwsze rezerwacje na koniec grudnia mieliśmy już w październiku.
W Kołobrzegu w hotelu Duna noc w pokoju dwuosobowym z zabawą sylwestrową kosztuje około 800 zł (cena zależy od standardu) od osoby. W Łebie trzeba zapłacić za „pakiet sylwestrowy” ponad 2000 zł. W Ustroniu Morskim za pięć noclegów w świątecznym tygodniu i bal sylwestrowy trzeba wydać ponad 2500 zł za osobę, a w Jastrzębiej Górze za trzy noce i bal - niecałe 1100 zł za osobę.
W Świnoujściu za szampańską zabawę w ten jedyny dzień w roku, w hotelu (w zależności od rodzaju oferty) trzeba zapłacić od 800 do 2000 zł za parę.
- Na 360 miejsc na parkiecie na bal sylwestrowy w tej chwili mam wolnych zaledwie kilka - mówi Monika Kowalska. - A koszt balu to 980 zł od osoby.
W wielu gdańskich hotelach miejsc na koniec grudnia już nie ma, ale sylwester spędzony w Mieście Aniołów to koszt od 200 do 400 złotych od osoby - upłynie on pod znakiem lat 90 XX w. Natomiast za sylwestra w stylu francuskim w restauracji Magiel zapłacimy 720 złotych od osoby. Zabawa w hotelu Galion to zaś koszt 450 zł, w Domu Zdrojowym - 299 zł, w hotelu Amber - 400 zł.
Kosztowne apartamenty
Iwona Wolska, wynajmująca apartamenty na Przymorzu i w Sopocie mówi, że w grudniu najwięcej pytań o rezerwację ma właśnie w okresie sylwestrowym.
- Wiele osób szuka miejscówki nad morzem, by tanio urządzić w wynajmowanym apartamencie imprezę sylwestrową. Często oznacza to nie tylko sprzątanie mieszkania, ile jego remont - mówi i od razu zaznacza, że właściciele takich apartamentów raczej wstrzymują swoją ofertę na ten dzień. Podobna sytuacja jest w Świnoujściu i Międzyzdrojach. Chętnych na wynajem apartamentów jest sporo, a wynajmujący, którzy „sparzyli się” na turystach w poprzednich latach, w tym roku postawili na tzw. zaporową cenę.
- Moja oferta na wynajem apartamentu na dwa ostatnie dni tego roku to 3000 zł - mówi Maria, która w Międzyzdrojach ma kilka mieszkań na wynajem. - I o dziwo, część z nich, mimo dość wysokiej ceny, już została zarezerwowana.
Nowy Rok pod chmurką
Jak dowodzą minione lata, swój przyjazd do Gdańska, by powitać tu Nowy Rok, planują turyści z całej Polski. Z tego między innymi powodu w tym roku miasto przygotowało atrakcje sylwestrowe w dwóch lokalizacjach w plenerze. W Jarze Wilanowskim na Chełmie sceną zawładnie Sylwia Grzeszczak - jedna z najpopularniejszych popowych wokalistek. Scena przy molo w Brzeźnie to zaś nie lada gratka dla miłośników muzyki elektronicznej, tam wystąpi Gromee - polski DJ i producent muzyczny.
- Świnoujście w sylwestra planuje zabawę na plaży - mówi Jarosław Jaz i zaznacza, że jak co roku będzie to zabawa z ogniami sztucznymi nad wodą.
Na plenerowe sylwestrowe szaleństwo powinni się także nastawić turyści, którzy planują tego dnia przyjechać do Międzyzdrojów. W tym roku miasto przygotowało dla nich specjalną ofertę.
- U nas sylwester będzie trwał nie dzień, a trzy dni - mówi Artur Duszyński, dyrektor Międzynarodowego Domu Kultury, organizator imprezy i wylicza atrakcje: próbę ustalenia rekordu Guinnessa w kilku „zimowych” kategoriach, dyskotekę pod chmurką w amfiteatrze, czy występ Eweliny Lisowskiej.
Współpraca: Mariusz Leśniewski
