Brytyjscy turyści będą poddani testom na „wykrywaczu kłamstw” przy wjeździe do UE

Kazimierz Sikorski
Kazimierz Sikorski
Brytyjczycy mogą niebawem odczuć skutki kontroli granicznych przy wjeździe do Unii Europejskiej.
Brytyjczycy mogą niebawem odczuć skutki kontroli granicznych przy wjeździe do Unii Europejskiej. DANIEL MIHAILESCU/AFP/East News
Brytyjczyków czeka w niedługiej przyszłości przykra niespodzianka. Skończy się bezproblemowe przekraczanie granic krajów Unii. Trzeba się będzie poddać "badaniu" przez sztuczną inteligencję.

Brytyjscy muszą się liczyć z tym, że wkrótce mogą zostać poddani testom na „wykrywaczu kłamstw” przy wjeździe do krajów Unii Europejskiej. Wykorzysta się do tego oprogramowania opartego na sztucznej inteligencji, które będzie sygnalizować funkcjonariuszom imigracyjnym podejrzane zachodnie turystów. Kontrole wejdą w życie na lotniskach i terminalach promowych w związku z zaostrzeniem granic przez UE po brexicie.

Sztuczna inteligencja i pogranicznicy

Oprogramowanie oparte na AI, które analizuje ruchy twarzy i gesty ciała podczas wypełniania przez pasażerów formularzy zgłoszeniowych, zostało już przetestowane. Jeśli technologia wykryje oznaki oszustwa lub podejrzanej aktywności, urzędnik imigracyjny zostanie powiadomiony o zachowaniu urlopowicza.

System mógłby zostać wprowadzany stopniowo po wdrożeniu systemu wjazdu/wyjazdu (EES) wraz z systemem zniesienia wiz zwanym europejskim systemem informacji o podróży oraz zezwoleń na podróż (ETIAS) w przypadku krótkich pobytów do 90 dni. Dokumenty ETIAS będą kosztować 7 euro, a EES będzie dostępny dla brytyjskich podróżnych od 6 października.

Są już przeciwnicy kontroli

Patrick Breyer, niemiecki eurodeputowany, odrzucił test na „wykrywaczu kłamstw” jako „pseudonaukę”, argumentując, że nie można uznać kogoś za kłamcę na podstawie jego mimiki i gestów. Powiedział: „To będzie dyskryminacja każdego, kto jest niepełnosprawny lub ma osobowość lękową. To nie zadziała."

Iistnieją plany włączenia oprogramowania zarówno do EES, jak i ETIAS, aby poprawić zdolność operacyjną. Jest to program, który przeszedł już udane próby,pomimo krytyki ze strony organizacji praw obywatelskich.

Obecnie obywatele Wielkiej Brytanii mogą przebywać w UE do 90 dni od momentu uzyskania stempla w paszporcie na granicy. Jednak w październiku podróżni będą pobierać dane biometryczne – w tym wizerunki twarzy i odciski palców – od chwili pierwszej wizyty w Europie, a następnie co trzy lata. Następnie od połowy przyszłego roku zostanie wprowadzony ETIAS dla krótkich pobytów trwających do 90 dni.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

STUDIO EURO 2024 ODC. 6

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Brytyjscy turyści będą poddani testom na „wykrywaczu kłamstw” przy wjeździe do UE - Portal i.pl

Komentarze 4

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

U
USS wojtuś
To przesłu[wulgaryzm]emy dzisiaj jeszcze tych brytyjczyków czy nie?
U
USS wojtuś
22 czerwca, 19:20, stary Polak:

uśmiałem się jak norka. Tysiącami dziennie walą nachodźcy bez dokumentów którzy wcale nei ukrywają ze ani praca ani turystyka tylko leżenie bykiem ich interesuje. A ci będą sprawdzać Brytyjczyków. czy aby nie chcą być w Unii.

To już końcówa. UE leży i robi pod siebie. Pierwsi zajarzyli Niemcy i grabią ile się da pod siebie. za chwile to wszystko się rozlezie jak stare prześcieradło.

Tak rozlezie się ale to dzięki AI i automatyzacji. I to będzie dobre.

s
stary Polak
uśmiałem się jak norka. Tysiącami dziennie walą nachodźcy bez dokumentów którzy wcale nei ukrywają ze ani praca ani turystyka tylko leżenie bykiem ich interesuje. A ci będą sprawdzać Brytyjczyków. czy aby nie chcą być w Unii.

To już końcówa. UE leży i robi pod siebie. Pierwsi zajarzyli Niemcy i grabią ile się da pod siebie. za chwile to wszystko się rozlezie jak stare prześcieradło.
b
bb
Ta ,,Unia,, jest trzaśnięta !!!.
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu