Ceny prądu w 2023 r. Jak drogi będzie prąd?
Jeżeli dotychczasowe stawki utrzymają się do końca 2022 r. - w 2023 r. ceny prądu w taryfie G mogą wynieść nawet o 70% więcej. Wszystko to jest możliwe, jeśli sprawdzą się oceny ekspertów. Ostateczne zdanie i podjęcie decyzji będzie jednak należeć do Urzędu Regulacji Energetyki.
Ceny dużej części produktów są uzależnione cen surowców i energii – w tym paliw i prądu.
Ceny paliw są regulowane przez rynek. Inna sytuacja ma miejsce w przypadku cen prądu dla gospodarstw domowych. Te zatwierdza Urząd Regulacji Energetyki.
Jak dowiadujemy się z informacji podanych przez biuro maklerskie banku Pekao megawatogodzina to już wydatek rzędu prawie 1000 zł. Rok wcześniej było to o dwie trzecie mniej. W 2021 r., średnia stawka w kontraktach rocznych stanowiła 384,16 zł/MWh.
W piątek 6 maja do przekroczenia 1000 zł za megawatogodzinę brakowało jedynie 20 gr. Ceny te przełożą się na rachunki konsumentów dopiero w przyszłym roku. Dużo jednak zależy od decyzji, jakie podejmą urzędnicy zatwierdzający ceny prądu.
Jak możemy dostrzec na wykresie - ceny zaczęły rosnąć w momencie zakręcenia przysłowiowego „kurka z gazem” przez Rosję. Nastąpiło to dopiero 27 kwietnia.
- Jeśliby taki poziom utrzymał się w kolejnej części roku ceny energii elektrycznej w taryfie G w 2023 powinny wzrosnąć o ok 70% - napisali analitycy banku Pekao na Twitterze.
Ceny energii elektrycznej 2023. Decyzję podejmie Urząd Regulacji Energetyki
Czy urząd pozwoli spółkom energetycznym na zrekompensowanie rosnących kosztów? Trzeba pamiętać o tym, że wzrost cen prądu przeniesie się na wzrost cen większości produktów oraz wpłynie na utrzymanie wysokiego poziomu inflacji. Decyzje URE będzie podejmować wraz z końcem 2022r. Wtedy się o wszystkim przekonamy.
Jakich cen prądu powinniśmy się spodziewać w 2023 r.?
Rafał Gawin, prezes Urzędu Regulacji Energetyki podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach odniósł się do planów obejmujących podwyżki cen prądu w 2023 r. dla odbiorców będących gospodarstwami domowymi.
- Gdybyśmy chcieli oszacować, jak mogą zmienić się taryfy w przyszłym roku w stosunku do tych zatwierdzonych na 2022 r. w części dotyczącej tylko energii elektrycznej bez dystrybucji, to analizując ceny energii elektrycznej z dostawą na 2023 r. w kontraktach zawartych na giełdzie do końca I dekady kwietnia 2022 r., gdzie zostało zakontraktowane łącznie trochę więcej niż 40 TWh, to jest to wzrost cen hurtowych energii mniej więcej o 50 proc. - powiedział Gawin, cytowany przez wnp.pl.
Wypowiedź ta miała miejsce w czasie Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach, który zakończył się w tym samym dniu, kiedy Rosja zakręciła „kurek z gazem”.
Podobne wypowiedzi pojawiały się jeszcze przed 27 kwietnia.
- Trudno się spodziewać, że sytuacja w przyszłym roku gwałtownie się zmieni na lepsze i wrócimy do ceny energii sprzed półtora roku. Prawdopodobnie nie. Myślę, że będziemy się mierzyli raczej z wysokimi cenami energii elektrycznej i gazu - mówił w kwietniu na antenie TOK FM Rafał Gawin, prezes URE.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?