Co nas czeka w 2023 roku? 10 niepokojących wizji przyszłości. Oto najczarniejsze i najmniej prawdopodobne scenariusze
9. Sztywny kurs USD/JPY i porządkowanie systemu finansowego przez Japonię
Japonia w 2023 roku może zostać dotknięta globalnym kryzysem płynności, który zostanie wywołany przez wzrost rentowności amerykańskich obligacji i zacieśnienie polityki Fed. Początkowo japoński resort finansów zechce zapobiec pogarszającej się sytuacji poprzez spowolnienie, a potem wstrzymanie interwencji walutowych. Władze zechcą następnie podjąć zdecydowane działania naprawcze.
„Po pierwsze, ogłoszą dolną granicę dla JPY na poziomie 200 w parze USD/JPY, zapowiadając, że działanie to będzie miało jedynie charakter tymczasowy przy nieznanym horyzoncie czasowym, aby umożliwić zresetowanie japońskiego systemu finansowego. Reset ten obejmie wyraźną monetyzację całości posiadanych dłużnych papierów wartościowych przez Bank Japonii, wymazując ich istnienie. Luzowanie ilościowe z monetyzacją zostanie przedłużone, aby jeszcze bardziej obniżyć ciężar japońskiego długu publicznego, jednak z uprzednio ustalonym planem jego ograniczenia w ciągu najbliższych 18 miesięcy” - wyjaśnia Saxo Bank.
Dzięki tym działaniom o połowę spadnie dług publiczny, ale zmniejszy się także PKB.
10. Zakaz rajów podatkowych
Ostatnią „czarną wizją” Saxo Banku jest uszczelnienie przepisów w celu całkowitego zakazu korzystania z rajów podatkowych. Szacuje się, że tzw. oazy podatkowe kosztują rządy nawet 600 mld dolarów rocznie.
W 2023 r. OECD wprowadzi pełny zakaz dotyczący największych rajów podatkowych na świecie. W Stanach Zjednoczonych zyski funduszy private equity (ang. carried interest) opodatkowane jako zyski kapitałowe również zostaną przesunięte do zwykłych dochodów. Unijny zakaz dotyczący rajów podatkowych i amerykańska zmiana zasad opodatkowania carried interest wstrząsną całą branżą private equity i venture capital, zamykając znaczną część ekosystemu i powodując, że wyceny notowanych na giełdzie spółek private equity zostaną obniżone o 50% - informuje Saxo Bank.
Przedstawione przez Saxo wizje to czarne i mało prawdopodobne scenariusze, które powinniśmy traktować z przymrużeniem oka. Niczego jednak nie należy wykluczać, co potwierdził już upływający 2022 rok.