Co zrobić z choinką po świętach? Drzewko można wykorzystać na wiele sposobów

Przede wszystkim choinki, mimo że jest biodegradowalna, czyli rozkłada się bez szkody dla środowiska naturalnego, nie wyrzucamy, gdzie popadnie. Choinka to odpad zielony, biodegradowalny i właśnie do tej sekcji ją wyrzucamy – jest to brązowy kosz. Choinka musi być bez doniczki z ziemią i należy ją rozdrobnić przed wyrzuceniem, odciąć gałązki, a pień pociąć na mniejsze części.

Warto sprawdzić w urzędach, jakie zasady obowiązują w miejscowości, w której mieszkamy. Mogą się one nieco różnić. Za niewłaściwe segregowanie śmieci można otrzymać mandat.

Wyrzucanie drzewka do śmieci nie jest jedyną opcją. Jeśli zdecydowaliśmy się na choinkę w doniczce, możemy ją ponownie zasadzić, na przykład w przydomowym ogródku. Wystarczy odrobina wysiłku, odpowiednie zabezpieczenie, a na wiosnę drzewko będzie gotowe do zasadzenia. Lasy Państwowe przypominają, że w okresie poświątecznym pojawiają się zbiórki choinek, zebrane drzewa zostaną przerobione na biomasę do ogrzewania domów.

Niektórzy chcieliby oddać choinkę do zoo, ponieważ może ona być urozmaiceniem pokarmu albo zabawką dla zwierząt. Czy to dobre rozwiązanie? Nie, często w choinkach mogą znajdować się pozostałości dekoracji, co naraża zwierzęta.

Zamiast wyrzucać choinkę do śmieci, można ją też ponownie wykorzystać i dać drzewku drugie życie.

• Choinki tworzą fantastyczną ściółkę, którą można wykorzystać wokół podstawy drzew lub krzewów w ogrodzie. Trzeba ją dokładnie rozdrobnić. Pomoże to uniknąć zamarzaniu gruntu podczas mrozów, zapobiega erozji gleby podczas obfitych opadów.

• Zatrzymaj piękny aromat na dłużej. Kawałek pnia i igły stworzą potpourri, które odświeży zapach w domu. Potrzebujemy płaskie naczynie, do którego nalewamy wody. Do środka wkładamy plaster pnia, gałązki z igłami, dodajemy laski cynamonu, goździki, surową żurawinę. Naczynie ustawiamy w ciepłym miejscy, na przykład na kaloryferze. Kiedy woda zacznie się nagrzewać, leśno-korzenny zapach zacznie wypełniać dom. Po kilku dniach trzeba dolać wody i wymienić składniki na nowe.

• Plastry pnia mogą też posłużyć jako świecznik – trzeba w takim plastrze wyciąć i oszlifować otwór (nie na wylot). Kawałek drewna dobrze jest zaimpregnować, a do otworu włożyć podgrzewacz lub małą świeczkę. Piękny, domowy świecznik ozdobi stół przez wiele lat.

• Same igły można też przechowywać w papierowych lub bawełnianych saszetkach. Posłużą jako odświeżacz powietrza w pomieszczeniu. Można je też trzymać w szafach, szufladach i na półkach z butami.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Agro codziennie. Obserwuj Strefę Agro!