Przez ostatnie miesiące w Hiszpanii rejestrowano dużo mniej przypadków koronawirusa, niż podczas ostatniej, zimowej fali. Niestety wszystko wskazuje na to, że na Półwyspie Iberyjskim zaczyna się właśnie czwarta fala koronawirusa. Tylko ostatniej doby w Hiszpanii zarejestrowano 21 879 nowych przypadków COVID-19 - najwięcej od połowy lutego br.
W porównaniu z początkiem obecnego tygodnia, liczba nowych zakażeń koronawirusem w Hiszpanii wzrosła o prawie 10 tysięcy. Jeszcze we wtorek odnotowano tam ponad 14 tys. nowych przypadków. Już wtedy lokalne i europejskie media biły na alarm, ponieważ wśród zakażonych wyraźnie pojawiał się wariant Delta wirusa.
Dotychczas nie potwierdzono laboratoryjnie, że Delta jest bardziej odporna na szczepionkę przeciw COVID-19 niż inne warianty wirusa. Faktem jest jednak, że po tygodniach względnego spokoju, Hiszpanie znów muszą mierzyć się z drastycznym wzrostem zakażeń.
Czwarta fala w Hiszpanii i Wielkiej Brytanii?
Jeszcze gorzej sytuacja wygląda w Wielkiej Brytanii, gdzie wykryto ostatniej doby blisko 36 tys. nowych przypadków koronawirusa. Ostatnio takie liczby notowano na Wyspach w drugiej połowie stycznia br. Brytyjski rząd nie ma złudzeń - tamtejszy minister zdrowia poinformował ostatnio, że Wielka Brytania spodziewa się w wakacje nawet 100 tys. zakażeń dziennie.
Czwarta fala koronawirusa w Polsce. Rząd ma plan awaryjny. T...
By zahamować wzrost zakażeń, Hiszpania zamierza przeprowadzić akcję zachęcania do szczepienia się. Szczególny nacisk zostanie położony na szczepienia osób młodych, ponieważ to właśnie w grupie 20-29 lat notuje się obecnie najwięcej zakażeń COVID-19.
Niewykluczone, że Madryt zdecyduje się na wprowadzenie - przynajmniej częściowo - ograniczeń sanitarnych. Branża turystyczna w tym kraju liczyła na złapanie oddechu po miesiącach zamrożenia, ale władze kraju nie pozostawiają złudzeń - walka z nadchodzącą lub trwającą już czwartą falą będzie priorytetem.
Inne kraje europejskie, takie jak Niemcy czy Włochy, nie zarejestrowały jeszcze wzrostu liczby zakażeń. Z kolei np. Holandia, która ostatnią falę koronawirusa przechodziła w marcu i kwietniu, znów mierzy się ze wzrostem przypadków wirusa. Podobnie sytuacja wygląda m.in. w Belgii i Grecji.
Te urządzenia zużywają najwięcej prądu w domu. Przez nie ros...
Wzrost zakażeń w Izraelu
Na alarm bije również izraelski rząd. Kraj, będący jednym z najbardziej zaszczepionych państw na świecie, odnotował ostatniej doby 450 przypadków COVID-19, co stanowi ogromny wzrost w porównaniu z poprzednimi dniami.
To dlatego tamtejsze ministerstwo zdrowia tuż przed weekendem ogłosiło, iż od 16 lipca wszyscy odwiedzający Izrael muszą poddać się 24-godzinnej kwarantannie. Nie ma znaczenia fakt zaszczepienia lub bycia ozdrowieńcem.
Prawdopodobnie główny wpływ na wzrost liczby zakażeń w Izraelu ma wariant Delta, który pojawił się licznie w tym kraju, przywieziony przez turystów. Izraelskie media informowały ostatnio o wykryciu Delty u przyjezdnych, którzy nie przeszli zalecanej przez rząd kwarantanny.
