Spis treści
Podszywanie się pod znane firmy
Choć przestępcy wykorzystujący technologię do swoich niecnych czynów nie są nowością, to trzeba przyznać, że w ostatnim czasie ich aktywność ogromnie wzrosła. Tylko w Polsce niemal nie ma dnia, aby nie odkrywano kolejnych kampanii oszustw wycelowanych przeciwko osobom w naszym kraju.
Znaczna część z zarejestrowanych w minionych dniach i tygodniach akcji cyberprzestępców bazowała przy tym na podszywaniu pod znane marki i firmy. Dotyczy to zarówno podmiotów bankowych, jak PKO BP, którego przestępcy stworzyli fałszywą stronę, jak i innych, np. ku sporemu zaskoczeniu sieci restauracji KFC. Teraz natomiast na celowniku cyberprzestępców jest Netflix, a właściwie klienci serwisu i to już po raz kolejny.
Oszustwo na Netflix – fałszywe maile i nie tylko
Netflix to amerykański gigant streamingu mający na całym świecie, w tym też w Polsce, imponujące grono użytkowników. Nic więc dziwnego, iż tak duża grupa przyciągnęła uwagę przestępców zajmujących się oszustwami w sieci. Z żalem przy tym muszę przyznać, że tzw. oszustwa na Netflix nie są nowością i niemal systematycznie pojawiają się kolejne kampanie tego typu.
Bywają one przy tym różne, jak akcja mająca miejsce podczas wakacji w 2023 roku, gdy użytkownicy popularnej platformy otrzymywali fałszywe SMSy rzekomo od Netflix. Tym razem natomiast sednem planu przestępców są wiadomości e-mail od Netflix z prośbą o aktualizację szczegółów płatności. To oczywiście próba oszustwa, a kliknięcie na załączony link przekieruje nas na stronę internetową również podszywającą się pod Netflix.
Jeśli przyjrzysz się jednak dokładnie zdjęciu zamieszczonym w poście z ostrzeżeniem od CSIRT KNF zobaczysz szczegół, który powinien dać do myślenia. Jest nim adres rzekomej strony serwisu Netflix, który różni się od prawdziwego. Warto bowiem wiedzieć, że to najlepszy znak, że z danym serwisem jest coś nie tak, jeśli jego nazwa różni się od oryginalnej, a taka sama być nie może.
Co jednak stanie się, jeśli w odpowiedzi na e-mail „od Netflix” klikniemy link i podamy swoje dane płatnicze, które są wymagane w ramach „aktualizacji” wspomnianej w mailu? Cóż, w ten sposób przekażemy nasze dane płatnicze przestępcom, dając im tym samym dostęp do naszych finansów. Skutkiem tego oczywiście będzie utrata pieniędzy i to prawdopodobnie wkrótce po udostępnieniu naszych informacji. Nie daj się więc nabrać.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Gra.pl codziennie. Obserwuj Gra.pl!
Sprawdź też:
Polacy nieświadomi zagrożeń związanych z AI
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?