II Europejski Kongres Sportu i Turystyki rozpoczął się we wtorek i potrwa do czwartku 28 września. To wydarzenie, które przyciąga działaczy sportowych, samych sportowców, samorządowców, polityków. Jak zaznaczył na otwarciu Witold Kozłowski, marszałek województwa małopolskiego – jeden ze współorganizatorów wydarzenia, kongres ma być platformą wymiany poglądów i spostrzeżeń dotyczących różnych aspektów sportu, w tym organizacji dużych wydarzeń sportowych.
- Podczas kongresu będziemy dyskutować o sporcie w kontekście obecnej polityki międzynarodowej. Poruszymy również tematy dotyczące sportu powszechnego, sportu zawodowego, aktywności fizycznej, a także nowoczesnych technologii. Porozmawiamy o zagrożeniach i komercjalizacji sportu – mówił marszałek małopolski.
Na kongresie podsumowane zostaną także III Igrzyska Europejskie, jakie na przełomie czerwca i lipca zorganizowane zostały na terenie Małopolski.
- Było to największe wydarzenie sportowe w 2023 roku w Europie. 6,5 tys. sportowców z 48 krajów walczyło o medale w 29 dyscyplinach. Z dumą możemy podkreślić, że było to największe wydarzenie multidyscyplinarne w historii Polski – wspominał marszałek.
Jednak to co dopiero przed nami wydaje się pobudzać największą ciekawość. Szczególnie po wystąpieniu ministra Kamila Bortniczuka na otwarciu kongresu.
- Będziemy rozmawiać w gronie przyjaciół polskiego sportu, w gronie ludzi z którymi współtworzymy polski sport, w obecności przedstawicieli niemalże wszystkich związków sportowych, mediów, działaczy, sportowców, o tym co się w polskim sporcie dzieje, co się wydarzyło i o tym co się wydarzy w przyszłości. A ta przyszłość, zapewniam państwa, będzie bardzo bogata – mówił minister sportu.
Zaznaczył tu, że budżet na polski sport rok do roku podwoił się i obecnie w 2023 roku wynosi aż 3,5 mld złotych.
Minister sportu dodał, że II Europejski Kongres Sportu i Turystyki w Zakopanem będzie wydarzeniem historycznym, szczególnie w środę.
- Do południa odwiedzi nas premiera Mateusz Morawiecki, a w samo południe prezydent RP Andrzej Duda. Przyjedzie do nas z bardzo ważnym przesłaniem. Obaj panowie będą mówili o rzeczach wielkich. Na miarę naszych ambicji, ale i możliwości. Jestem przekonany, że będą to wydarzenia o znaczeniu historycznym – zapowiadał Bortniczuk.
Letnie igrzyska w Warszawie?
Choć minister sportu nie chciał potwierdzić o jaką informację chodzi, nieoficjalnie mówi się, że prezydent ma w środę ogłosić, że Polska będzie kandydowała do organizacji letnich igrzysk olimpijskich w Warszawie.
O tych planach „Gazeta Krakowska” informowała kilka dni temu. W wywiadzie z naszym dziennikarzem - przy okazji podsumowania Igrzysk Europejskich - minister sportu powiedział, że Polska mogłaby zrobić kolejny krok i aplikować, ale o organizację letnich igrzysk olimpijskich w Warszawie w 2036, ewentualnie 2044 roku.
- Powinniśmy być przygotowani na jedną i drugą datę. Rekomendowałbym, byśmy aplikowali o igrzyska olimpijskie w jak najszybszym czasie, biorąc pod uwagę to, że pierwsza aplikacja może nie zakończyć się sukcesem - wyjaśnił minister Kamil Bortniczuk. - Warszawa to stolica Polski. W bezpośrednim sąsiedztwie ma powstać Centralny Port Komunikacyjny. To predestynuje Warszawę do tego, żeby igrzyska odbyły się w tym mieście - dodał.
Trzeci dzień poszukiwań Polaka w Tatrach Słowackich. Od sobo...
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
"Czternastki" będą wyższe, Kaczyński zdradził szczegóły
