InPost wstrzymał paczkę? Oszustwo wraca ze zdwojoną siłą. Polacy wciąż dają się w ten sposób oszukać

Oszuści wysyłają SMS-y, informujące o wstrzymaniu dostawy paczki z powodu niedopłaty do usługi przesyłki. Żeby móc ją odebrać, należy uregulować płatność w wysokości 1,99 zł. W wiadomości znajduje się link, który przekierowuje do podrobionej strony firmy kurierskiej InPost, gdzie należy wypełnić formularz. W ten sposób przestępcy najpierw wyłudzają numer telefonu, a w następnych krokach również dane logowania do banku, a nawet numer PESEL. Podając dane oszustom, możesz pożegnać się ze swoimi oszczędnościami.

Chociaż taka forma oszustwa znana jest od ponad roku, nadal zgłaszają się osoby, które podały swoje dane i straciły wszystkie pieniądze z konta. Prawdopodobieństwo, że odbiorca wiadomości akurat czeka na zamówienie, jest bardzo wysokie. Dlatego ten atak jest tak chętnie wykorzystywany przez przestępców.

Przede wszystkim nie panikować. Po pierwsze, nigdy nie klikaj w linki, jeżeli nie znasz źródła pochodzenia wiadomości. Pod żadnym pozorem nie podawaj swoich danych osobowych na żadnej stronie internetowej, gdy nie masz pewności, że jest ona wiarygodna. Numery, z których przychodzą podejrzane wiadomości, warto dodawać do listy zablokowanych kontaktów.

- Jeżeli zdarzyło się, że podaliśmy swoje dane logowania do bankowości na fałszywej stronie, natychmiast zgłośmy ten incydent do banku

- dodaje Marlena Mierzejewska z CyberRescue.

Najważniejsza jest szybka reakcja - dzięki temu pracownik banku będzie mógł zareagować i pomóc w zmianie haseł dostępowych, a nawet, jeśli będzie taka potrzeba, zablokuje zagrożone rachunki.