W poniedziałek, 30 października, podczas konferencji prasowej w Dziecięcym Szpitalu Klinicznym w Warszawie protestujący od 28 dni lekarze rezydenci ogłosili, że kończą strajk głodowy. Zapowiedzieli, że będą kontynuować protest w innej formie.
– Ze względu na ignorancję i arogancję władzy, na to że umniejszono temu krzykowi, wołaniu o pomoc tym osobom, postanowiliśmy w dniu dzisiejszym zakończyć protest głodowy. Kończymy tę formę protestu, ale nie kończymy walki o idee. Nie kończymy walki o nasze standardowe postulaty. Od dzisiaj rozpoczynamy masowo wypowiadanie tzw. klauzuli opt-out – dodał Biliński na briefingu.
Klauzule opt-out dotyczą lekarzy oraz diagnostów laboratoryjnych. Pozwalają pracować dłużej niż przewidują obowiązujące normy. Rezydenci zapewniają, że pierwsze klauzule wypowiedzą już w dniu konferencji.
– Minister spotkał się z nami, w trakcie trwania naszego protestu, dwa razy, a pani premier poświęciła nam pół godziny. Te liczby mówią same za siebie – podkreślił wiceprzewodniczący OZZL.
Rząd odpowiedział na postulaty młodych medyków przyjęciem projektu Ministerstwa Zdrowia, który zapewnia stopniowe zwiększanie nakładów na ochronę zdrowia. Według założeń tego projektu 6 proc. PKB, czyli docelowy poziom finansowania, miałby zostać osiągnięty w 2025 r.
- Z zadowoleniem przyjmujemy decyzję o zakończeniu protestu głodowego. Postulaty rezydentów są już zrealizowane albo są w trakcie realizacji – skomentował zakończenie protestu minister zdrowia Konstanty Radziwiłł.
Rezydenci protestowali od 2 października. Domagali się wzrostu nakładów na ochronę zdrowia do 6,8 proc. PKB, podwyższenia wynagrodzeń, likwidacji kolejek, rozwiązania problemu braku personelu medycznego oraz zmniejszenia biurokracji.