Spis treści
- W ciągu 16 lat w formie dywidendy wypłaciliśmy łącznie 5,5 mld zł. W naszych założeniach zapisaliśmy, że 100 proc zysku wypłacamy i to podtrzymujemy. Strategia będzie więc kontynuowana, choć oczywiście ostateczną decyzję w tym względzie będzie należała do walnego zgromadzenia akcjonariuszy – powiedział prezes Artur Popko, podczas konferencji inwestorskiej.
Ubiegły rok z rekordowym poziomem dywidendy
W ubiegłym roku według propozycji zarządu, do akcjonariuszy trafił nie tylko cały zysk netto wypracowany w 2023 r., ale także dodatkowa kwota z kapitału zapasowego utworzonego z zysków z lat ubiegłych w kwocie 161,6 mln zł co dało łącznie 911 mln zł. Dało to 35,69 zł na jedną akcję. Był to najwyższa wypłata w historii spółki.
W tym roku dywidenda może być nieco niższa, gdyż Budimex zanotował 619 mln zł skonsolidowanego zysku netto w 2024 r., wobec 738,2 mln zł w 2023 roku.
Budimex szacuje, że ten rok może być zbliżony do 2023 roku
- Spodziewamy się zwiększenia przychodów. Ten rok będzie to kilkuprocentowy wzrost, a w przyszłych latach będzie to uzależnione od różnych czynników. Ale chcemy powrócić do stabilnego wzrostu – powiedział także prezes Popko.
Spółka nie jest jednak pewna, że uda się przekroczyć 10 mld zł przychodów w tym roku uznając to za "mało prawdopodobne".
Skonsolidowane przychody ze sprzedaży Budimeksu sięgnęły w ubiegłym roku ponad 9,11 mld zł w 2024 r. wobec 9,8 mld zł rok wcześniej.
Zarząd oceniła jednak, że przy odpowiednich warunkach wypracowanie zysku netto jak w 2023 r. byłoby osiągalne w tym roku.
Budimex jest notowany na warszawskiej giełdzie od 1995 r. i wchodzi w skład indeksu WIG20. Jego inwestorem strategicznym jest hiszpańska firma Ferrovial.
