
Różnice w pomiarach hałasu
- Wartość równoważnego poziomu dźwięku w porze dziennej dla punktu P04 wyniosła 47,0 dBA, a dla pory nocnej 47,3 dBA – przekazał zarządca infrastruktury. Pomiary mieszczą się w limitach, co oznacza, że tereny nie podlegają ochronie akustycznej.
- Jeszcze parę lat temu był tu zupełnie inny ruch. To się zmienia – przekonuje Marika Drogla.
Dwudniowe badania wykonane na zlecenie mieszkanki dwa lata temu wykazują wielokrotne przekroczenie limitów hałasu. Mowa tu o ponad 70 dBA z września 2022 roku. Mieszkańcy żyjący po drugiej stronie torów mają mieć ekrany akustyczne, natomiast Marika – nie. Kobiecie w Urzędzie Marszałkowskim udało się wywalczyć wykonanie dodatkowych pomiarów hałasu przez RDOŚ.

"Życia tu nie będzie"
- Najbardziej przerażające jest to, że nie ma z nami żadnych rozmów. Próbowaliśmy się dogadać pokojowo. Mówimy tu o paru metrach ekranów - mówi Drogla.
- Gdy dojdzie do rozbudowy, to hałas będzie większy i życia tu nie będzie - dopowiadają okoliczni mieszkańcy.

Zarządca infrastruktury wprowadzi nowoczesne rozwiązania
W pismach nadsyłanych do kobiety spółka akcentuje, iż w wyniku modernizacji, a co za tym idzie zastosowanie nowych technologii takich jak tłumiki przyszynowe oraz stosowanie tory bezstykowego emisja hałasu zmaleje. Ma się stać tak do 2030 roku. - To nam wcale nie pomoże. To co najbardziej hałasuje to przejazdy na zwrotnicach – komentuje mieszkanka.
Ewentualna budowa ekranu akustycznego przy ul. Górskiej wymagałaby wykupu fragmentu prywatnych działek bądź ustanowienia służebności gruntowej.

Poznaniacy kontra PLK
Pytania odnośnie montażu ekranów akustycznych wysłaliśmy do PLK. Czekamy na odpowiedź. O sprawie będziemy informować na bieżąco.