Mike Nussbaum nie żyje. Aktor zmarł tydzień przed 100. urodzinami

Nie żyje Mike Nussbaum. Aktor zmarł 23 grudnia w swoim domu w Chicago o czym poinformował lokalny portal "Chicago Tribune". Nussbaum zmarł niecały tydzień przed swoimi setnymi urodzinami.

Zmarłego artystę pożegnała już Carrie Con - aktorka, która miała przyjemność współpracować z nim na planie jednego z filmów.

"Chicago straciło wspaniałego człowieka i wspaniałego aktora. Dobranoc, Mike’u Nussbaumie – byłeś jedyny w swoim rodzaju" - napisała na platformie X (wcześniej Twitter).

Mike Nussbaum urodził się 29 grudnia 1923 roku w rodzinie żydowskiej w Chicago, gdzie spędził niemal całe swoje życie.

Jego kariera aktorka rozpoczęła się w latach pięćdziesiątych w lokalnym teatrze, a w kolejnej dekadzie rozwijał się już w zawodowym środowisku, gdzie często współpracował z Davidem Mametem.

"Grałam od 9. roku życia... ale zanim zajęłam się tym profesjonalnie, występowałam przez wiele lat w teatrze lokalnym" – mówił niegdyś Nussbaum.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Najbardziej znanym filmem z jego udziałem są "Faceci w czerni". Poza tym zagrał również w takich produkcjach jak "Fatalne zauroczenie", "Gladiator" "Pole marzeń" czy "Dwie matki".

Część swojej kariery poświęcił również na tworzenie filmów jako reżyser, ale pracował również przy reklamach w lokalnej telewizji Northwest Federal Savings.

W 2018 roku, w wieku 94 lat Mike Nussbaum został uznany za najstarszego pracującego aktora teatralnego w całym showbiznesie w USA.