Miliarderzy coraz szybciej powiększają swoje majątki. „To zjawisko budzi poważne obawy"

Maciej Badowski
Opracowanie:
Oxfam zwraca uwagę na niebezpieczne powiązania polityczne najbogatszych ludzi świata. Jako przykład podaje relacje Donalda Trumpa i Elona Muska.
Oxfam zwraca uwagę na niebezpieczne powiązania polityczne najbogatszych ludzi świata. Jako przykład podaje relacje Donalda Trumpa i Elona Muska. Will Oliver/ PAP/ EPA
Światowi miliarderzy coraz szybciej powiększają swoje majątki, co budzi niepokój międzynarodowej organizacji pomocowej Oxfam. Organizacja ostrzega przed tworzeniem się „nowej arystokracji" i „oligarchii" najbogatszych, która może zagrażać globalnej gospodarce i pogłębiać nierówności społeczne.

Rosnące majątki miliarderów

W 2024 roku wartość majątków światowych miliarderów wzrosła o 2 biliony dolarów, co oznacza, że rosły one trzy razy szybciej niż rok wcześniej. W tym samym czasie liczba osób żyjących poniżej granicy ubóstwa prawie nie zmieniła się od 1990 roku. To zjawisko budzi poważne obawy, zwłaszcza w kontekście raportu opublikowanego przed Światowym Forum Ekonomicznym (WEF) w Davos.

– Przejmowanie naszej globalnej gospodarki przez niewielką grupę uprzywilejowanych osiągnęło wyżyny uważane dawniej za niewyobrażalne. Niepowodzenie w powstrzymaniu miliarderów sprawia, że tworzą się teraz przyszli bilionerzy – ocenił dyrektor wykonawczy Oxfam International Amitabh Behar.

Oxfam, czyli międzynarodowa organizacja humanitarna podkreśla, że liczba miliarderów wzrosła w 2024 roku z 2565 do 2769, a ich łączny majątek powiększył się z 13 do 15 bilionów dolarów. To drugi pod względem wielkości roczny wzrost, odkąd prowadzone są takie analizy.

Wpływ monopolistyczny i dziedziczenie fortun

Według Oxfam, większość fortun miliarderów pochodzi z dziedziczenia, władzy monopolistycznej lub powiązań kumoterskich. Organizacja zwraca uwagę na fakt, że wielu najbogatszych Europejczyków zawdzięcza część swojego majątku historycznemu kolonializmowi i wyzyskowi biedniejszych krajów.

– Ultra bogaci lubią nam mówić, że wzbogacenie się wymaga umiejętności, wytrwałości i ciężkiej pracy. Ale prawda jest taka, że większość bogactwa jest przejęta, a nie stworzona. Wielu spośród tak zwanych „samostworzonych" to w rzeczywistości spadkobiercy rozległych fortun – oświadczył Behar.

Oxfam ostrzega, że obecna sytuacja prowadzi do tworzenia się nowej klasy społecznej, która może zagrażać stabilności gospodarczej i społecznej na całym świecie.

Polityczne powiązania i wpływy

Oxfam zwraca uwagę na niebezpieczne powiązania polityczne najbogatszych ludzi świata. Organizacja wskazuje na przykład prezydenta elekta USA Donalda Trumpa, którego wspiera najbogatszy człowiek świata, Elon Musk.

Perłą w koronie tej oligarchii jest prezydent miliarder, wspierany i kupiony przez najbogatszego człowieka świata Elona Muska, na czele największej gospodarki świata. Przedstawiamy ten raport jako głośny sygnał ostrzegający, że zwykli ludzie na całym świecie są przygniatani przez olbrzymie bogactwo niewielkiej garstki – dodał Behar.

Te powiązania mogą prowadzić do dalszego umacniania się władzy i wpływów najbogatszych, co z kolei może pogłębiać nierówności społeczne i gospodarcze.

Wezwanie do działań

Oxfam wzywa rządy państw do podjęcia szybkich działań w celu zmniejszenia nierówności majątkowych. Organizacja apeluje o opodatkowanie najbogatszych i powstrzymanie odpływu pieniędzy z globalnego południa na rozwiniętą północ.

Raport Oxfam jest wyraźnym sygnałem ostrzegawczym, że konieczne są zdecydowane działania, aby zapobiec dalszemu pogłębianiu się nierówności i tworzeniu się nowej arystokracji. Bez odpowiednich regulacji i polityk, świat może stanąć w obliczu jeszcze większych wyzwań społecznych i gospodarczych.

źródło: PAP

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu