Spis treści
Nielegalne śmieci z Niemiec w Polsce
Ministerstwo Klimatu i Środowiska informowało, że w Polsce zalega około 35 tysięcy ton nielegalnie przywiezionych odpadów, głównie z Niemiec. Znajdują się one na składowiskach w różnych miejscach, takich jak:
Babin (woj, wielkopolskie)
Bzowo (woj. wielkopolskie)
Gliwice (woj. śląskie)
Jawor (woj. dolnośląskie)
Sarbia (woj. wielkopolskie)
Sobolew (woj. dolnośląskie)
Tuplice (woj. lubuskie)
Jeszcze w 2023 roku poprzedni polski rząd skierował skargę na Niemcy do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej oraz Komisji Europejskiej. Władze Saksonii, landu sąsiadującego z Polską, postanowiły wreszcie coś z tym zrobić i usunąć 20 tys. ton śmieci zalegających w Tuplicach.
Niemcy zabiorą nielegalne odpady z Polski
Jak podaje niemieckie radio Deutsche Welle, proces ten będzie wymagał długiego czasu, jednak Ministerstwo ds. Energii, Ochrony Klimatu, Środowiska i Rolnictwa Saksonii zapewnia, że upora się z tym problemem „do końca roku”. Przeznaczono na ten cel „siedmiocyfrową sumę pieniędzy”.

Nielegalne odpady z innych wysypisk, mają być przedmiotem oględzin ze strony władz niemieckich landów, bo to na tym poziomie zapadają decyzje.
Skarga Polski do TSUE i KE
Centralne władze w Berlinie zapewniają, że chcą załatwić sprawę polubownie, jednak Warszawa nie wycofuje na razie skargi z TSUE.
Rzecznik resortu środowiska i klimatu mówi, że dopiero gdy Niemcy podejmą realne działania, to rząd rozważy wycofanie skargi.
W październiku 2023 roku Komisja Europejska przyznała w tej sprawie rację Polsce.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Źródła: Deutsche Welle, i.pl