Opolagra 2024. Tłumy zwiedzających
Opolagra to wydarzenie o imponującej skali, które może przyciągnąć nawet 40 tysięcy osób z całego kraju. Tegoroczna edycja odbywa się na 42 hektarach powierzchni wystawienniczej, co czyni ją jedną z największych imprez tego typu w regionie. Na wystawie prezentowane są wszystkie aspekty produkcji rolniczej, od najnowszych maszyn rolniczych po innowacyjne rozwiązania w hodowli zwierząt.
Jedną z największych atrakcji Opolagry są pokazy maszyn rolniczych w trakcie pracy. UNIA GROUP zaprezentowała m.in. zmodernizowane rozsiewacze do nawozów i wapna oraz nowy opryskiwacz EGRET, który może poszczycić się zbiornikiem głównym o pojemności do 3000 litrów. Z kolei MaszynEra to wyjątkowa atrakcja dla fanów marki John Deere. Na zlocie można zobaczyć maszyny wyprodukowane przed rokiem 2000, wziąć udział w paradzie klasyków oraz licznych konkursach, w tym sprawnościowych i wiedzy o historii marki.
Drony zrewolucjonizują pracę na gospodarstwie?
Duże zainteresowanie wzbudziły także drony, które są coraz częściej używane w rolnictwie do oprysków i zwalczania szkodników. Drony pozwalają na precyzyjne spryskiwanie pola dokładnie w miejscach, gdzie rosną chwasty. Bezzałogowe statki przelatują nad polem, mapują je i przekazują dane do opryskiwacza, który jedzie tylko w wybrane miejsca. To przynosi oszczędności w zużyciu środków ochrony roślin i pozytywnie wpływa na ekologię przez ograniczenie stosowania środków chemicznych.
- To oferta dla każdego nowoczesnego rolnika, który chce się dostosować do wymogów m.in. zielonego ładu - przekonuje Mariusz Jabłoński, kierownik projektu Opolagra.
Opolagra to wyjątkowa okazja do zapoznania się z nowoczesnymi maszynami rolniczymi i technologiami, które mogą zrewolucjonizować pracę na gospodarstwach.
- Opolagra 2024, podobnie jak inne tego typu imprezy, przyczynia się do popularyzacji nowoczesnych technologii rolniczych i promowania efektywności w gospodarstwach rolnych. Dzięki takim wydarzeniom rolnicy mają możliwość zapoznania się z najnowszymi trendami i rozwiązaniami, które mogą znacząco poprawić ich wydajność i konkurencyjność na rynku - tłumaczy Paweł Kampa, zastępca dyrektora Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Opolu.
Największe obawy rolników budzą zapisy Zielonego Ładu
Zimą i wczesną wiosną przez kraj i Unię Europejską przetoczyła się fala rolniczych protestów przeciwko polityce zielonego ładu i wpuszczaniu konkurencji z Ukrainy. Rolnicze poczucie niepewności o swoje zbiory, o ceny skupu i o możliwość zbycia swojego towaru przenosi się też na inne branże, na całą gospodarkę krajową. Rolnicy codziennie zadają sobie pytanie: Dokąd zmierza polskie rolnictwo, jakie są jego szanse i zagrożenia? Opolagra to świetna okazja do dyskusji z fachowcami z branży rolniczej.
- Wszyscy patrzą na wschód i zastanawiają się, czy jesteśmy w stanie konkurować. A to pokaże czas - komentuje Mariusz Jabłoński. - Opolagra to jednak najlepsza okazja, żeby zrobić przegląd tego, co jest niezbędne w nowoczesnym rolnictwie i samemu znaleźć odpowiedź na ważne pytania.
Wstęp na targi jest bezpłatny, jednak osoby chcące zostawić swój samochód na parkingu będą musiały zapłacić 10 zł za każde auto.
