Orlen podpisał umowę na dostawy ropy od koncernu BP. Do Polski trafi nawet 6 mln ton surowca z Morza Północnego

Grupa Orlen przekazała we wtorek, że „zabezpieczyła kolejne dostawy ropy naftowej z norweskich złóż na Morzu Północnym”. Umowa zawarta z koncernem BP zakłada, że w ciągu roku od jej podpisania do naszego kraju trafi ponad 6 mln ton surowca na potrzeby gdańskiej rafinerii należącej do Grupy Orlen. Pierwszy tankowiec dotrze do Naftoportu w Gdańsku na przełomie sierpnia i września 2023 roku.

- Podpisaliśmy ważny kontrakt na dostawy ropy z norweskich złóż na Morzu Północnym. Umowa z BP to łącznie nawet 6 mln ton surowca przez rok, czyli około 15% zapotrzebowania całej, zintegrowanej Grupy ORLEN - przekazał na Twitterze prezes spółki Daniel Obajtek.

Orlen podkreśla, że podjęte w ostatnim czasie działania to kontynuacja prowadzonej od pięciu lat dywersyfikacji dostaw tego surowca. Jak zaznacza spółka, obecnie 100 proc. ropy naftowej sprowadzanych jest z kierunków innych niż rosyjski, czyli m.in. z Afryki Zachodniej, Morza Północnego, Morza Śródziemnego oraz Zatoki Meksykańskiej i Perskiej.

Przeczytaj też:Wytrzymasz z tankowaniem do 30 czerwca? Czeka na ciebie 400 litrów w niższej cenie

- Zakup surowca z norweskich złóż to kolejny przykład skutecznie prowadzonej przez nas dywersyfikacji dostaw ropy. Rozszerzenie portfolio o dodatkowy wolumen z Morza Północnego gwarantuje stabilne zaopatrzenie naszych rafinerii, a w konsekwencji niezakłócone dostawy paliw na wszystkie stacje ORLEN w regionie. Z sukcesem wzmacniamy relacje z największymi światowymi producentami ropy oraz zabezpieczamy nowe kierunki dostaw. To właśnie efekt powstania silnego koncernu multienergetycznego, który ma mocniejszą pozycję w negocjacjach handlowych - poinformował Daniel Obajtek, cytowany w komunikacie Grupy Orlen.

Prezes Orlenu Daniel Obajtek nie wyklucza, że zawarta umowa może być początkiem dalszej współpracy z BP w obszarach związanych z transformacją energetyczną. Ze złóż na Morzu Północnym spółka odbiera gatunki ropy takie jak: Oseberg, Forties, Troll, Grane, Johan Sverdrup, Ekofisk czy Brent.

- Koncern już na początku wojny w Ukrainie, jako jedna z pierwszych firm w Europie, zrezygnował z importu rosyjskiej ropy drogą morską, mimo że embargo na takie dostawy wprowadzono dopiero w grudniu 2022 r. Z kolei w pierwszym kwartale tego roku ORLEN nie przedłużył kontraktu z Rosnieft oraz wypowiedział umowę firmie Tatnieft, co umożliwiło całkowitą rezygnację z dostaw rosyjskiej ropy do Polski - zaznaczył Orlen w komunikacie.