Ośmioletnia dziewczynka zmarła w trakcie lotu samolotem w USA. Nic nie wskazywało, że może dojść do tragedii

Wojciech Rogacin
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Pixabay
Ośmioletnia dziewczynka Sydney Weston zmarła w trakcie lotu pasażerskim samolotem z Joplin w stanie Missouri do Chicago - informuje dziennik "The Times". Nieznana jest na razie przyczyna zgonu dziecka, które z rodziną leciało na wakacje.

Spis treści

Dziewczynka straciła przytomność na pokładzie samolotu

Jak informuje "The Times", dramat wydarzył się w czwartek. Podczas lotu z Joplin do Chicago dziewczynka, która była w drodze na wakacje straciła przytomność.

Rodzina powiadomiła personel pokładowy. Załoga zaczęła reanimować dziecko, a pilot skierował maszynę na najbliższe lotnisko międzynarodowe w Peorii.

Według "The Times", po wylądowaniu dziecko nie oddychało i nie miało tętna. Na lotnisku funkcjonariusze Gwardii Narodowej również podjęli próbę ratowania życia dziecka, jednak bezskutecznie.

Sekcja zwłok nie dała wyników

O godzinie 8:00 w Centrum Medycznym św. Franciszka w Peorii stwierdzono jej zgon. W piątek przeprowadzono sekcję zwłok , która nie dała żadnych jednoznacznych wyników.

Według "Timesa" wykluczono jednak możliwość zaniedbania, czy złego traktowania dziecka. Zespół patomorfologów będzie czekać na wyniki dalszych badań, by spróbować określić przyczynę zgonu dziecka.

Proszę, pamiętajcie o rodzinie dziecka i wszystkich, którzy byli zaangażowani w to traumatyczne przeżycie, w swoich myślach i modlitwach – powiedział Chris Watkins, szeryf hrabstwa Peoria, cytowany przez "The Times".

Koroner z tego hrabstwa, Jamie Harwood, powiedział, że kiedy zostaną przekazane wyniki wszystkich badań, będzie można stwierdzić, co było przyczyną zgonu dziewczynki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu