Przyznam, że o Pronarze pierwszy raz usłyszałem niedawno - mówił Jarosław Gowin, wicepremier i minister nauki i szkolnictwa wyższego. - Gdy mój przyjaciel Stanisław Derehajło, wójt Bociek opowiadał mi o tym jak wielką firmą jest Pronar i jak prężnie działa, wydało mi się to tak wspaniałe, iż pomyślałem, że to co mówi należy podzielić przez dwa. Ale, gdy zobaczyłem tę firmę, muszę przyznać, że tego co słyszałem nie należy dzielić przez dwa, a pomnożyć przez dwa.
Wicepremier wziął w piątek udział w otwarciu nowej hali Pronaru w Narewce. W Narewce już od lat działa fabryka przyczep specjalistycznych i wielkogabarytowych oraz tarcz do felg. Po wybudowaniu nowej hali dotychczasowa powierzchnia użytkowa fabryki powiększyła się z ponad 14 tys mkw. do ponad 26 tys. mkw. A całkowita powierzchnia fabryki to ponad 303 tys. mkw
Zobacz także:Nowa hala Pronaru otwarta (zdjęcia)
W Pronarze inwestycja goni inwestycję – mówi z dumą Sergiusz Martyniuk, prezes i założyciel firmy. - Niedawno, pod koniec ubiegłego roku otwieraliśmy ogromną halę w Siemiatyczach, dziś w Narewce, a pod koniec kwietnia lub na początku maja otworzymy halę w Hajnówce. Tam jest trudniej, bo budujemy halę wraz z zapleczem socjalnym.
A o zaplecze socjalne Pronar dba. Znajdą się w niej nie tylko szatnia czy pomieszczenia socjalne dla pracowników, ale także stołówka wraz z kuchnią, gdzie będą przygotowywane posiłki dla pracowników.
Zobacz także: Pronar. Przemysłowy gigant rośnie na Podlasiu
Oprócz wicepremiera Jarosława Gowina w otwarciu hali wzięli udział, poseł Jacek Żalek, marszałek województwa podlaskiego Jerzy Leszczyński, wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski, radna wojewódzka Dorota Kędra-Ptaszyńska, starosta hajnowski Mirosław Romaniuk, wójt Narewki Mikołaj Pawilcz, wójt Narwi Andrzej Pleskowicz, wójt Bociek Stanisław Derehajło, burmistrz Michałowa Włodzimierz Konończuk oraz pracownicy fabryki Pronar w Narewce.
