PKP Cargo zwalnia 2,5 tys. osób, ale chwali się, że pierwszym znalazło już nową pracę

Agata Wodzień-Nowak
Opracowanie:
Podczas Europejskiego Forum Nowych Idei, które odbywa się w Sopocie, Wojewódka zapytany został przez PAP o liczbę pracowników PKP Cargo, którzy znaleźli nową pracę dzięki listom intencyjnym, które spółka podpisała z innymi firmami.
Podczas Europejskiego Forum Nowych Idei, które odbywa się w Sopocie, Wojewódka zapytany został przez PAP o liczbę pracowników PKP Cargo, którzy znaleźli nową pracę dzięki listom intencyjnym, które spółka podpisała z innymi firmami. Adam Jastrzebowski
Pierwsze osoby, które straciły pracę w PKP Cargo, znalazły nowe miejsca zatrudnienia dzięki współpracy tej firmy z 17 innymi przedsiębiorstwami. Informację tę przekazał Marcin Wojewódka, pełniący obowiązki prezesa spółki, w rozmowie z PAP. PKP Cargo poinformowało, że w ramach restrukturyzacji pracę straciło 2515 pracowników, a dodatkowo ponad 1200 osób opuściło firmę na innych zasadach.

Podczas Europejskiego Forum Nowych Idei w Sopocie, Wojewódka podzielił się informacjami na temat pierwszych zatrudnień. „Z jednej ze spółek remontowych otrzymaliśmy wiadomość, że pięciu naszych pracowników już tam rozpoczęło pracę”, zaznaczył, nie ujawniając nazwy przedsiębiorstwa.

Wskazał jednak, że większość pracowników PKP Cargo będzie opuszczać firmę z końcem października, co oznacza, że na pełne dane dotyczące zatrudnienia jest jeszcze za wcześnie. Łącznie z firmy ma odejść prawie 3800 osób, choć pierwotnie planowano zwolnienia na większą skalę, dotyczące 4142 pracowników.

Listy intencyjne PKP Cargo z firmami mają pomóc zwalnianym pracownikom

Marcin Wojewódka podkreślił rolę listów intencyjnych w procesie poszukiwania nowego zatrudnienia dla byłych pracowników. „To inicjatywa, która ma na celu wsparcie naszych pracowników w szybkim znalezieniu nowej pracy, szczególnie w firmach takich jak PKP Intercity, PKP PLK czy Polregio, poszukujących m.in. maszynistów czy specjalistów z zakresu techniki” – wyjaśnił.

„Są to listy intencyjne, które mówią o tym, że będziemy aktywnie pomagali pracownikom, którzy od nas odchodzą w znalezieniu pracy u nowych pracodawców. Ułatwiamy naszym pracownikom szybkie podjęcie pracy, zrekrutowanie się na te stanowiska, które dzisiaj w ofercie ma np. PKP Intercity, PKP PLK lub Polregio” – wyjaśnił p.o. prezesa spółki.

„Jest to 17 firm, bardzo dużych, ważnych, znanych podmiotów i z rynku kolejowego, takich jak PKP Intercity, PKP PLK, ale też budowlanych, np. Budimex oraz firm prywatnych, budujących np. tabor – m.in. PESA, Stadler, Alstom” – powiedział Wojewódka.

Dodatkowo, PKP Cargo organizuje dni otwarte, podczas których wspiera pracowników w przygotowaniu dokumentów aplikacyjnych i CV. Wymagane jest jednak, aby kandydaci byli zmotywowani do pracy i posiadali odpowiednie kwalifikacje.

PKP Cargo zorganizowało już 11 dni otwartych w różnych miastach Polski, w tym w Warszawie, Gdyni, Bydgoszczy, Katowicach i Krakowie. Pierwsze takie wydarzenie miało miejsce 19 września.

25 lipca tego roku sąd rejonowy w Warszawie zainicjował postępowanie restrukturyzacyjne PKP Cargo, decydując o otwarciu postępowania sanacyjnego. Dzień wcześniej zarząd spółki ogłosił plan zwolnień grupowych, które miały dotyczyć do 30% pracowników.

PKP Cargo to lider wśród kolejowych przewoźników towarowych w Polsce, oferujący kompleksowe usługi logistyczne, łączące transport kolejowy, samochodowy i morski, na terenie Polski i kilku innych krajów europejskich. Głównym akcjonariuszem spółki jest PKP SA, posiadająca 33,01% akcji.

Źródło:

Polska Agencja Prasowa
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu