Pomorzanie wygrali międzynarodowy konkurs architektoniczny! Wyjątkowy projekt przystanku dla fanów "Gry o tron"

Projekt mieszkańców Człuchowa zachwycił międzynarodowe jury konkursu Inspireli Awards tak bardzo, że postanowili uhonorować Agnieszkę Chudy i Jędrzeja Słomińskiego pierwszym miejscem. To w sześcioletniej historii tej rywalizacji pierwsi Polacy z takim wyróżnieniem. A trzeba przyznać, że konkurencja była ogromna. W szóstej edycji konkursu brało udział 1308 studentów z 86 krajów, którzy zgłosili 1286 projektów. Do finału zakwalifikowano 60 projektów z 29 krajów.

- Jeden z jurorów Martin Dudasko, chairman of the architect jury of inspireli z Australii powiedział, że przykuliśmy uwagę przez piękną i magiczną aranżację przestrzeni - miejsca które stworzyliśmy. Nie bał się powiedzieć że stworzyliśmy miejsce, które ma duszę. Dodał, że podziwia futurystyczny kształt, formowane przez trójkątne elementy, które przywołują na myśl „lodowy pejzaż”. Zwrócił również uwagę na wybór materiałów, który jest mocno dostosowany do trudnych warunków atmosferycznych i bierze pod uwagę zrównoważony rozwój. Podsumował, że jest to świetny przykład również malej architektury, której należy się rozpoznawalność. Jego zdaniem, ten budynek wzbogaciłby i uwydatnił to, co tylko kilka budynków może zaoferować

– wspomina z radością Agnieszka Chudy, mgr inż. architekt krajobrazu, absolwentka wydziału architektury krajobrazu Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Szczecińskiego i mgr inż. architekt, absolwentka wydziału architektury, inżynierii i sztuki w Sopockiej Szkole Wyższej, a od niedawna uprawniony architekt.

To właśnie ona ze swoim kolegą, również mgr inż. architektem, absolwentem wydziału architektury Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Szczecińskiego Jędrzejem Słomiński stworzyła zwycięski projekt. A jest nim przystanek dla turystów odwiedzających słynne z serialu „Gra o tron” trzy jaskinie Grjótagjá w północnej Islandii. Jedna z nich, niewielka, skrywa w swoim wnętrzu interesujący sekret - małe, gorące źródło. Można ją podziwiać w piątym odcinku trzeciego sezonu „Gry o tron” („Kissed by Fire”), w którym to Jon Snow i Ygritte chowają się w jaskini przed zamiecią i po raz pierwszy zbliżają do siebie. Jon, łamiąc śluby celibatu złożone w Nocnej Straży, udowadnia Ygritte, że nic go już ze strażą nie łączy. Po wszystkim pada słynny cytat „Nic nie wiesz, Jonie Snow”.

- To jedne z najpiękniejszych basenów geotermalnych na świecie i zostały rozsławione po pojawieniu się w „Grze o tron”. Poszukiwaliśmy rozwiązań, które zapewnią proste udogodnienia, jak również niesamowitą architekturę. Wraz z rosnącą liczbą turystów przybywających w poszukiwaniu idealnego miejsca na Instagramie, naturalne pola lawy ulegają uszkodzeniu. Dlatego, w celu ochrony naturalnego krajobrazu, zależało nam na tym aby uczynić szczelinę bezpieczniejszą i bardziej dostępną, ze schodami i platformami umieszczonymi w kluczowych punktach, tak aby zwiedzający nie byli zmuszeni do czołgania się po niebezpiecznych jaskiniach i formowaniach skalnych. Kąpiel w wodzie byłaby płatna, co umożliwiłoby konserwację urządzeń i możliwość wprowadzenia instrukcji bezpieczeństwa korzystania z jaskiń

– mówią zgodnie autorzy zwycięskiego projektu i wyjaśniają: - Stworzyliśmy projekt przystanku, w którym turyści mogliby się zatrzymać przed zwiedzaniem jaskiń. W założeniu, projekt wieży widokowej „In between” pełni funkcję punktu orientacyjnego widocznego z daleka, jak również zapewni zwiedzającym z platformy widokowej widoki na okolicę. Znajdziemy się tu jednocześnie w dwóch miejscach na raz. Wieża została usytuowana na dwóch kontynentach, w Europie i Ameryce oraz Ameryce Północnej. Odwiedzający zostaje poinformowany o tym fakcie przy wejściu a połączenie dwóch płyt tektonicznych zostaje odzwierciedlone w posadzce pomiędzy dwoma płytami. Aby lepiej chronić delikatne środowisko naturalne jako rozwiązanie projektowe zastosowano modułowe ścieżki w postaci siatkowanych trójkątnych elementów „przeniesionych” z elewacji budynku. Moduł ścieżki może być powielony na całym terenie gruntów rolnych w Vogar – dodaje Agnieszka Chudy.

I właśnie to rozwiązanie przypadło do gustów jurorów konkursu najbardziej. Całej masy specjalistów, bo globalne jury składało się z ponad 500 architektów w tym światowej sławy architekci tacy jak Robert Konieczny z Polski, Budi Pradono z Indonezji, Vincent Marani z USA, Jurgen Mayer z Niemiec oraz inni uznani architekci m.in. z Kanady, Czech, Australii, Watykanu, Malezji, Iranu, Włoch i Nowej Kaledonii.

Człuchowianie w nagrodę, prócz pucharu Skrzydła do Przyszłości „Wings to the Future” zaprojektowanym przez światowej sławy projektanta i założyciela Inspireli Awards, profesora Borka Sipka otrzymali prestiżowe zaproszenia do grona najlepszych na świecie architektów. [/polecane]

- Jako zwycięzcy otrzymaliśmy profesjonalną licencję Archicad 25 od firmy Graphisoft, wieloletniego partnera Inspireli w dziedzinie oprogramowania. Zaproszeni zostaliśmy także do członkostwa w jednym z najbardziej prestiżowych komitetów doradców. Jest to rada doradców, która uczestniczy w budowaniu konkursu Inspireli Awards. Do tego jeszcze uznanie American Institute of Architects i zaproszenie do członkostwa w prestiżowym AIA oraz do największego w historii architektury jury konkursu Inspireli Awards

– wyliczają zwycięzcy z Człuchowa.

Gala wręczenia nagród odbyła się w czeskiej Pradze. Relację można obejrzeć poniżej. Projekt człuchowian prezentowany jest w po 38 minucie.